Wczoraj w końcu ruszyła otwarta dla wszystkich chętnych beta Total War: Arena, trochę nietypowej strategii multiplayer od Creative Assembly i Wargamingu. Dwa 10-osobowe zespoły tworzą tutaj znane z serii Total War armie, przy czym każdy gracz kontroluje maksymalnie trzy jednostki, a następnie ścierają się ze sobą w miksie moby i RTS-a na dużą skalę.
Otwarta beta, poza znanymi już Grekami, Rzymianami i barbarzyńcami, oferuje czwartą frakcję w postaci Kartaginy, z dwoma bohaterami - Hannibalem i jego bratem Hazdrubalem - oraz nowymi jednostkami, w tym słoniami bojowymi.
Moje wrażenia z tego, co gra w obecnym stanie oferuje możecie przeczytać w tym miejscu. Nie wiem jeszcze, czy Total War: Arena przyciągnie mnie na dłużej. Nie jest to zła gra, nie jest to też zły Total War. To po prostu coś innego, do czego muszę się jeszcze przekonać. Z drugiej strony, dalej chcę grać, więc nie mogę powiedzieć, że coś mnie zniechęciło.
Bartosz Stodolny
