Wydawcy chcą tańszego PS3
Po Activision i inni wydawcy zaczęli mówić o tańszych konsolach. No dobra, o jednej - PS3. Artykuł zamieszczony na serwisie ekonomicznym Bloomberg cytuje wypowiedzi twórców gier i firm wydawniczych, które komentują obecną sytuację i tłumaczą przesuwanie swoich zasobów w kierunku Wii. Jak to ujął Peter Moore - "nie można ignorować kolesia, który ma połowę rynku". Nie jest to jednak jedyna droga na zrobienie dobrych pieniędzy. Nieco inną wizję przedstawia Mark Rein z Epic, który mówi co prawda, że o ile nie właduje się odpowiednich pieniędzy w produkcję gry na PS3, to można stracić na niej pieniądze, ale dodaje też, że:
Można zarobić bardzo dużo na PLAYSTATION 3 pod warunkiem, że zrobi się dobrą grę. Co więcej, potem można ją przenieść na Xboksa 360 i/lub PC
No dobrze, więc skąd ta troska o cenę PS3? Sytuację wyjaśnia Yves Guillemot z Ubisoftu:
Za każdym razem kiedy twórca konsoli opuszcza jej cenę wydawcy oprogramowania zyskują. Całą sytuację pointuje Dille z Sony
Wszyscy ze społeczności deweloperów chcieliby, żeby PS3 było za darmo, a zarabiało się na grach (jak w modelu maszynka do golenia-żyletki, gdzie pierwszy produkt oferuje się na znikomej marzy i nadrabia się drugim)Mimo iż tytuł i treść Bloombergowego tekstu, sugeruje, że Sony znalazło się znowu na linii ognia krytyki, należy zwrócić uwagę, że sporo firm ma po prostu w tym swój interes, by PS3 było tańsze i niekoniecznie musi mieć to związek z dobrem gracza, Sony czy pokojem na świecie.