Wraith: The Oblivion – Afterlife: Pierwszy horror na VR osadzony w Świecie Mroku zapowiedziany
Będzie to również pierwsza gra wideo na podstawie Wraith: The Oblivion, czyli gry fabularnej z 1994 roku.
Aż chciałoby się napisać, że Świat Mroku zaczyna powoli wychodzić z cienia, bo po oficjalnym ogłoszeniu Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2, szwedzki Paradox Interactive, właściciel praw do marki World of Darkness, zaczyna tworzyć kolejne gry wideo w tym jakże bogatym uniwersum. Mamy zatem Vampire: The Masquerade - Coteries of New York (moja recenzja do przeczytania tutaj) od polskiego Draw Distance, a deweloperzy z Krakowa już zapowiedzieli, że pod koniec tego roku pojawi "Shadows of New York", czyli kolejna powieść wizualna.
Werewolf: The Apocalypse - Earthblood Trailer (New Action RPG Game) 2020
Do tego wszystkiego zapowiedziano Werewolf: The Apocalypse, za którego produkcję odpowiedzialne jest studio Cyanide (twórcy m.in. całkiem dobrej skradanki z goblinem Styksem w roli głównej), a wczoraj do tego zacnego grona dołączył bohater tego wpisu, czyli Wraith: The Oblivion – Afterlife.
Będzie to horror tworzony z myślą o goglach VR (nie podano, na które dokładnie, ale w informacji prasowej znalazła się wzmianka o "wszystkich głównych platformach") inspirowany Amnesią i Obcym: Izolacją. Wiem, brzmi jak kolejny naprędce sklecony straszak ze Steama, który powstał na fali popularności gry Frictional Games, ale w tym przypadku istnieje szansa, że deweloperzy wykorzystają potencjał drzemiący w grze fabularnej, Wraith: The Oblivion.
Wraith: The Oblivion - Afterlife | Announcement Trailer
Gracze wcielają się w niej w tytułowe Duchy (bądź też Widma) (*) zmarłych osób, które zawieszone są między światami z powodu niedokończonych spraw za życia. Jakby tego było mało, Zapomnienie (ang. Oblivion, ale spotkać też można było tłumaczenie "Otchłań") próbuje pochłonąć wszystkie duchy, by całkowicie zatraciły resztki swojej świadomości. Zadaniem każdego z graczy jest realizacja jakiegoś zadania fabularnego, ale każdy z dostępnych bohaterów cechuje się dualną naturą, dlatego każdemu Duchowi towarzyszy jego Cień. Przypomina on postaci, że pora opuścić świat żywych i przejść dalej.
W "Afterlife" gracze wcielą się w Ducha, który dręczony wyrzutami sumienia utknął w starej posiadłości (bo jakżeby inaczej). Sam pomysł na grę jest ciekawy i na razie pozostaje nam czekać na więcej informacji odnośnie samego kształtu produkcji, za którą odpowiada Fast Travel Games. Osoby nie zaznajomione z rynkiem VR mogą kojarzyć to studio z doniesień z zeszłego roku o nagłym wzroście zainteresowania Apex Construct, które wielu graczy pomyliło z battle royale’m od Respawn Entertainment, Apex Legends. Wspomina informacji prasowej Erik Odeldahl, dyrektor kreatywny studia. Na razie udostępniono jedynie krótką zajawkę, a zwiastun prezentujący elementy rozgrywki ma zostać opublikowany już 27 sierpnia. Nie powiem, jestem zainteresowany, w jakim kierunku to pójdzie.
Bartek Witoszka
(*) Duch (ewentualnie Widmo) nie jest może najlepszych tłumaczeniem słowa "Wraith", ale "Upiór" kojarzy mi się (i nie tylko mi) bardziej z jakimś wampirem, czyli istotą o stricte złych zamiarach. Nie powiem, to będzie ciekawa zagwozdka lingwistyczna, o ile rzecz jasna tłumacz zwróci na to uwagę.