Wielka aktualizacja 7 Days to Die. W sam raz na Halloween
7 Days to Die to swego rodzaju fenomen. Gra, która od ośmiu lat nie może (a nawet nie próbuje) wyjść z etapu wczesnego dostępu, wciąż gromadzi oddanych fanów i zyskuje kolejne, duże aktualizacje.
Entuzjaści eksterminowania hord zombie i budowania wymyślnych bunkrów z zapartym tchem wyczekują zapowiedzianej ponad rok temu, prawdopodobnie największej jak dotąd aktualizacji gry 7 Days to Die. Podczas niedawnego dwugodzinnego streamu, twórcy ze studia The Fun Pimps złożyli obietnicę, że wersja A20 zostanie opublikowana niemal na pewno przed Halloween – tj. do końca października.
Zmiany zawarte w nadchodzącej alfie postapokaliptycznego survivalu dotkną zarówno technikaliów, jak i niemal wszystkich elementów rozgrywki. Gracze mogą liczyć na generowanie jeszcze obszerniejszych map, większe zróżnicowanie biomów, wprowadzenie modyfikacji pojazdów, nowe rodzaje misji i broni, jak również bardziej zaawansowane mechanizmy budowania.
Poza tym nowa wersja 7 Days to Die podmieni część tekstur. Odświeżenia wyglądu doczekają się niektóre przedmioty (np. piła mechaniczna) oraz co najmniej pięć modeli zombie (pielęgniarka, policjant, drwal, pies i wiedźma). Zmiany graficzne bynajmniej nie będą kosmetyczne – zresztą gra już teraz wygląda bez porównania lepiej od swojego pierwowzoru opublikowanego w 2013 roku. Dokładnego przeglądu dziennika developerskiego dokonał na swoim kanale polski youtuber Bizantyjski Borsuk.
Warto dodać, że The Fun Pimps obiecują również pochylić się nad drażliwym tematem konsol. Jak dotąd 7 Days to Die poza PC radził sobie tragicznie, wywołując słuszne wzburzenie graczy. Sama alfa 20 nie rozwiąże tego problemu, ale podczas swojego streamu twórcy potwierdzili, że rozważają współpracę z zewnętrznym studiem, które pomoże im raz jeszcze przełożyć ich produkt na inne platformy. Na konkrety musimy jednak jeszcze poczekać.