Widzicie wszędzie wzory? To pewnie przez kwietniową ofertę Games with Gold
Wyspa. XIX-wieczny Londyn. Miasto na księżycu Saturna.
O proszę, jak przemiło. Microsoft walczy o serca graczy. Nie tylko właściwie darmowym Sea of Thieves, które możecie ograć tak intensywnie jak Bartek w ramach usługi Game Pass, lecz również "darmowymi" tytułami z Golda. W kwietniu oferują dwie duże pozycje z bieżącej generacji. Na jedną możecie zareagować cichym "o nie, znowu ta seria", na drugie być może czekaliście aż do dzisiaj. Tak czy inaczej, grania będzie sporo.
Xbox - April 2018 Games with Gold
Assassin's Creed: Syndicate - od 16 kwietnia. To bardzo pechowa odsłona tasiemca Ubisoftu, bo choć pod wieloma względami zdecydowanie lepsza od koszmarnego na starcie Unity, wydana już w momencie maksymalnego przesytu skrytobójcami. Teraz, po Origins, może już smakować zupełnie inaczej. Ale nadal proponuje rewelacyjnie odtworzony Londyn, ciasną przestrzeń miejską, której na próżno szukać na wybrzeżach Nilu, oraz... pościgi karetami. Dominik, naczelny fan Asasynów, na pewno będzie Syndicate'a bronił do upadłego, a polyrecenzja z werdyktem "ostatecznie" powoduje, że budzi się w środku nocy z krzykiem.
W ramach wstecznej kompatybilności zaś Cars 2 na podstawie licencji Pixara (ponoć wcale nie głupie) oraz Dead Space 2. Definicja horrorowych trendów z czasów PS3 i Xboksa 360. Dziś już tylko fajny akcyjniak z gigantyczną dawką straszenia nagłymi, głośnymi dźwiękami. Ale wciąż "fajny". Zatem trzy, a jeśli ktoś szuka czegoś dla swojego brzdąca, to nawet cztery pozycje na poziomie. Gdybym nie siedział w tym fachu, rzeczy z abonamentów (bo Plus również wypadł nieźle) wypełniłyby mój kwiecień do ostatniej nocki. Szczęśliwie - na horyzoncie dwie wspaniałe premiery, które przejmą to zadanie.
Adam Piechota