Zacznijmy od najbardziej poszkodowanych, czyli właścicielach pecetów. Według Ubisoftu "Watch Dogs Online" ma problem z określonymi rodzajami kart graficznych, co powoduje wyłączanie gry. Studio zapowiada walkę, ale potrzebuje czasu i przesuwa premierę na "tak szybko, jak to tylko możliwe".
9 marca gra trafi na konsole PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X|S na Google Stadia. Ubisoft przestrzega jednak, że w trakcie rozgrywki możemy natrafić na błędy. Na tym nie koniec. Do 23 marca "Watch Dogs Online" pozbawiony będzie zabawy w wariancie "Tacitcal Ops", który również psuł grę.
Ostatnim problemem jest czat w sieciowych "Watch Dogsach", który będzie działał w bardzo ograniczonym zakresie na konsolach PS4 i PS5. W pełni skorzystamy z niego dopiero 23 marca.
Widać, że Ubisoft walczy z materią do ostatniej chwili, ale gracze muszą nastawić się na problemy. Przypomnijmy, że sieciowy tryb "Watch Dogs: Legion" zostanie dodany za darmo i pozwoli na zabawę w 4-osobowych drużynach. Poza swobodnym zwiedzaniem futurystycznego Londynu, gracze będą mogli powalczyć na arenie spiderbotów, wykonają szereg misji fabularnych, a także skorzystać z pomniejszych aktywności w grze.
