W The Last of Us: Part II pojawią się towarzysze

Serwisowi Buzzfeed udało się namówić reżysera The Last of Us: Part 2 na dotyczący zawartości gry wywiad. Przede wszystkim twórca potwierdził, że będąca główną bohaterką gry Ellie nie będzie w czasie zabawy samotna. Choć nie będzie miała tym razem stałego towarzysza pokroju Joela, na naszej drodze spotkamy parę postaci niezależnych, które będą orzemierzać z nami świat gry.

Neil Druckman uspokoił w ten sposób wszystkich, którzy czulu się osamotnieni w trakcie ogrywania dema z E3. Przy tym Ellie ma pozostać jedyną grywalną postacią. Wciąż nie wiemy też, w jakim charakterze pojawić ma się Joel.

Reżyser wypowiedział się także o roli przemocy w grze. Druckman stwierdził, że na potrzeby produkcji, twórcy oglądają różne materiały wideo ukazujące przemoc, tak by oddać ją w możliwie realistyczny sposób. Jego zdaniem powinna wywołać u odbiorcy negatywne uczucia. Zniechęcenie ma pojawiać się także na twarzach bohaterów tuż po zabiciu kogoś. Mam tylko nadzieję, że nie wyjdzie z tego kolejna Lara Croft, gdzie parę chwil po zabiciu jelonka bohaterka stała się maszyną do zabijania.

Reżyser stwierdził też, że twórcy są świadomi bliskiego sąsiedztwa Sony Santa Monica, którego gwiazda rozbłysła ostatnio na nowo dzięki nowemu God of War. Celem Naughty Dog jest przebicie sukcesu kolegów po fachu. Wciąż nie wiemy jednak, kiedy gra spróbuje tego dokonać.

Krzysztof Kempski