W remaku Resident Evil 2 Claire Redfield po niemal 20 latach przemówi innym głosem
Jak łatwo się zorientować, fani są wkurzeni.
22.06.2017 16:56
Pochodnie podpalone, widły w garści? Cóż, nie powiem, że nie są potrzebne i można je odłożyć, bo jeśli ktoś przyzwyczaił się przez lata do głosu Claire, to ma prawo być wkurzony na Capcom. Szczególnie że firma podjęła decyzję, by zatrudnić aktorów spoza związku jeszcze zanim aktorzy zrzeszeni w SAG-AFTRA (Screen Actors Guild-American Federation of Television and Radio Artists) zdecydowali się na jakikolwiek strajk.
Niewesołe wieści zaczęły się od Alyson Court, aktorki głosowej wcielającej się przez niemal 20 lat w postać Claire Redfield. Court przyznała na swoim kanale YouTube, że nie wystąpi w remaku Resident Evil 2 z racji decyzji Capcomu. Twórcy gry odezwali się do aktorki w tej sprawie już półtora roku temu. Wtedy jeszcze dwie firmy walczące ze sobą o kontrakt na lokalizację i przygotowanie motion capture do gry były gotowe zatrudnić Court do ponownego wcielenia się w swoją rolę. Jednak gdy wyłoniono zwycięzcę przetargu i prace faktycznie miały ruszyć... aktorka dowiedziała się, że jednak nie weźmie udziału w projekcie.
RE2 Remake clarification video before coffee cuz I'm dedicated
Związek SAG-AFTRA od zeszłego roku strajkuje, by zapewnić zrzeszonym aktorom lepsze warunki pracy. Court w osobnym wideo podkreśliła jednak, że decyzja Capcomu nie wiązała się bezpośrednio ze strajkiem, ponieważ została podjęta na długo, zanim ten się w ogóle rozpoczął. Tak czy inaczej... Trochę lipa, co? Po tylu latach można się przyzwyczaić. Brak oryginalnej Claire będzie z pewnością bolesny dla fanów serii.
Póki co jednak pozostaje tylko jedna forma walki, ta najgroźniejsza - petycja wkurzonych fanów. Trochę sobie, oczywiście, żartuję, bo zdziwiłbym się, gdyby ten ruch przyniósł jakiekolwiek skutki. Capcom podjął swoją decyzję i z pewnością wiedział, z czym się to będzie wiązać.
Court to nie jedyna aktorka zrzeszona w związku, która nie wróci do roli. Zabraknie też pary aktorów, którzy w ostatnich latach wcielali się w role Leona Kennedy'ego i Ady Wong. Po ogłoszeniu Court Matthew Mercer i Courtenay Taylor za pośrednictwem Twittera przyznali, że z tych samych powodów nie wezmą udziału w remaku Resident Evil 2.
Warto pamiętać, że ostatnio ofiarą zależności między wydawcami a aktorami głosowymi padł też trzyodcinkowy prequel Life is Strange. Ze względu na strajk SAG-AFTRA w Chloe nie wcieli się już Ashly Burch. Nowa aktorka co prawda daje radę, ale fani Resident Evil mieli niemal 20 lat, żeby przyzwyczaić się do Claire. Może być trudniej się przestawić. Z drugiej strony w odświeżonym Silent Hill też mieliśmy nowych aktorów. Ba, w remaku Resident Evil mieliśmy nowych aktorów, a był to przecież kawał świetnej gry. Dlatego warto dać szansę nowej aktorce i liczyć na podobną jakość. Miło byłoby też poznać jakieś konkrety na temat samej gry. W końcu w sierpniu stukną dwa lata od oficjalnej zapowiedzi.
Patryk Fijałkowski