W kalejdoskopie: Metro 2033

Nasza recenzja Metro 2033 pojawi się jutro, ale zachodni dziennikarze już ocenili produkcję 4A Games. Średnia ocen, to w zależności od agregatu i platformy:

• Metacritic - PC (12 recenzji): 83/100; Xbox 360 (34 recenzje): 79/100
• Gamerankings - Xbox 360 (23 recenzje): 80.74%; PC (3 recenzje): 79.67%

Czyli jest dobrze. Kilka szczegółów znajdziecie w poniższych cytatach.

Game Informer jest jednym z serwisów, które wystawiły oceny powyżej średniej. Porównanie do Half-Life 2 jest moim zdaniem trafne, chociaż nie wszyscy nasi partnerzy są niezniszczalni, o czym zresztą przeczytacie również w innym cytacie. Ocena to 9/10

Half-Life 2 wydaje się idealnym punktem odniesienia dla Metro 2033. Podobnie jak Gordon Freeman, Artyom również zwykle nic nie mówi i dołączają do niego niezniszczalni partnerzy, kierowani przez SI. Tak samo, jak w klasyku od Valve wymiany ognia nie są tak ważne, jak fascynujący świat[ ]Większość bitew sprowadza się do jak najszybszego pozbycia się przeciwników, bez konieczności zajmowania wcześniej strategicznych pozycji. Od Eurogamera Metro 2033 dostało 8/10. Naprawdę trudno nie docenić stworzonego przez Głuchowskiego świata. Jest on jednocześnie obcy, ale i dobrze znany, zwłaszcza jeśli na co dzień korzystacie z kolei podziemnej.

Gdziekolwiek byście nie byli jest klimatycznie. To świat, w którym czuć brzemię apokalipsy, ale jest również zanurzony we własnych, gazowych koszmarach. Zarówno na powierzchni, jak i w pewnych miejscach metra będziecie potrzebowali maski gazowej, która wymaga filtrów tak, jak broń amunicji. Gdy pierwszy raz się udusicie, zaczniecie rozumieć, że w tym shooterze chodzi nie tylko o walkę i historię, ale również o przeżycie. Dużo gorzej poszło grze w recenzji na łamach 1UP. Ocena to tylko C+. Problemy ze Sztuczną Inteligencją faktycznie są zauważalne, ale na pewno nie dyskwalifikujące.

Spotykane w grze mutanty omijają wiele problemów z SI, bo jedynie szarżują prosto na Ciebie. Od ludzi natomiast można by oczekiwać przejawów inteligencji. Zamiast tego, sprzymierzeńcy ślepo wchodzą w tłum przeciwników, tylko po to by zginąć, co zmusza do ładowania ostatniego punktu kontrolnego. Wrogowie kryją się po złej stronie przeszkód i patrzą w złą stronę, przez co możecie strzelać im w plecy, bez większego wysiłku. Co gorsze, zdarza się, że nie reagują na śmierć stojących obok kolegów. IGN również nie był łaskawy i odjął punkty za techniczne braki. Ocena to 6.9, jednak także i w tej recenzji znajdziemy pochwałę ciekawej i gęstej atmosfery.

Zróżnicowana mechanika razem z umieszczeniem akcji w Rosji sprawiają, że atmosfera Metro 2033 sprawia frajdę. Elementy survival horroru również sprawiają się nieźle, zmuszając gracza do oszczędzania amunicji i ostrożności, jednocześnie budując napięcie. Ale te pozytywy są mocno hamowane problemami technicznymi i systemem skradania. Opinie zebrał Maciej Kowalik