W CS:GO znalazło się nawiązanie do Portalu, ale... to tylko taki żarcik
Nie wolno tak grać na cudzych emocjach, Valve!
Po kolei: nowy tryb do Counter Strike'a zwany Danger Zone został wprowadzony wraz z darmową możliwością grania w zeszłym tygodniu. Osoby, które za tytuł wcześniej zapłaciły, uzyskały status Prime, a wraz z nim garść unikatowych przedmiotów i mechanik. Co, niestety dla studia, nie spotkało się z pozytywnym przyjęciem. Od negatywnych ocen na Steamie zrobiło się aż czerwono. Reakcję na wprowadzenie trybu free-to-play widać najlepiej w statystykach, które pokazują stosunek pozytywnych do negatywnych recenzji w okresie ostatnich czterech lat:
Co nie zmienia faktu, że liczba graczy gwałtownie skoczyła - do 700 tysięcy dziennie. I wśród tych wszystkich namiętnie grających znalazły się osoby, które trafiły na tajemniczą transmisję. Gracz o pseudonimie snaileny (a przed nim The Fedor Margancovka, ale wideo nakręcone przez tego pierwszego lepiej się ogląda) znalezł w grze następujący easter egg:
strange broadcast i found on dz_blacksite (it's just an easter egg, not an arg)
Graczom udało się rozszyfrować transmisję i uzyskali, co następuje: "This was a triumph. I'm making a note here: HUGE SUCCESS." czyli pierwsze słowa z tej oto piosenki:
Portal - 'Still Alive'
Wtedy temperatura jakby się ociepliła, promienie słońca przebiły się przez ciężkie grudniowe chmury i człowiek poczuł się młodszy o kilka lat. Czyżby na dniach miał się pojawić zwiastun nowego Portala? Czyli jednak Valve powróci do jednej ze swych kultowych gier?
Ale jednak nie, to był tylko taki żart, hahaha. Oto, jak na zapytania fanów odpowiedziała ekipa SC:GO:
I jako komentarz do tego aż chciałoby się zanucić: "I'm not even angry. I'm being so sincere right now. Even though you broke mY heart and killed me".