Virtua Fighter 4 

Każdy chyba gracz odczuwa czasem potrzebę zagrania w coś płytkiego, pozbawionego jakichkolwiek wartości pedagogicznych, głębszych treści, jak również sensu.

marcindmjqtx
SKOMENTUJ

Virtua Fighter 4

Każdy chyba gracz odczuwa czasem potrzebę zagrania w coś płytkiego, pozbawionego jakichkolwiek wartości pedagogicznych, głębszych treści, jak również sensu.

W grę, w kontekście której nie sposób użyć wyrażenia „wyzwanie intelektualne”. „Virtua Fighter 4” może być całkiem niezłym wyborem. Trzeba to powiedzieć bez owijania w bawełnę - istotą „VF4” jest wzajemne tłuczenie się po, kolokwialnie rzecz ujmując, ryjach. A także, rzecz jasna, wszelkich innych partiach ciała.

Konwencja od dobrych paru lat się nie zmienia: dwóch przeciwników, paski symbolizujące siły witalne każdego z nich i trzydzieści (na przykład) sekund na jedną rundę. Kto się utrzyma na nogach, ten wygrywa; jeśli stoją obaj, wygrywa ten mniej zdewastowany. Tak wyglądał chociażby „Mortal Kombat” dziesięć lat temu. Swoją drogą ciekawe, jak długo pożyje ten schemat.

Kanon nakazuje, by do wyboru było kilkanaście barwnych postaci, każda walcząca trochę inaczej. Mamy zatem wojowników ze Wschodu i Zachodu, zbudowanych jak ciężki czołg bądź jak baletnica, mamy młode dziewczyny, mężczyzn w kwiecie wieku i siwego staruszka. Niektóre postaci łatwe do opanowania, inne wymagające trochę zachodu. Norma wypełniona z nawiązką.

A sama gra? Grafika jest przyzwoita, nawet jeśli scenerie są nudnawe i nie przykuwają wzroku na dłużej. Bijatyki są szybkie i efektowne; nie trzeba wiele, żeby się wciągnąć i grać, grać, grać... Jeden drobiazg dał mi się we znaki: „VF4” nie korzysta z analogowej gałki, sterowanie bohaterem wymaga używania krzyżaka. Nie trzeba grać szczególnie długo, by kciuk zaczął głośno prosić o litość.

Gra jest absolutnie schematyczna - tak jak film karate, którego akcję możemy bez pudła przewidzieć po pierwszych dwóch minutach. Ale poza tym jest to całkiem niezły kawał rozrywki - choć nie da się ukryć - antyintelektualnej.

Maciej Bójko

Platforma: Sony Playstation 2

Producent: Sega

Dystrybutor: Sony Poland

Cena: 229 zł

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne