Valve wreszcie dodaje tag LGBTQ+ na Steamie
Gier na razie jest pod nim niewiele, ale to się jeszcze zmieni.
24.06.2019 15:50
Pod tagiem LGBTQ+ znajdują się teraz gry, które w mniejszym lub większym stopniu poruszają wątki związane z mniejszościami seksualnymi. Znajdziemy tam więc m. in. świetne The Red Strings Club, które gorąco polecam. W grze pojawia się bardzo piękny i wzruszający wątek głębokiej miłości łączącej dwójkę przyjaciół, a także bardzo, bardzo fajna ścieżka dźwiękowa, w skład której wchodzi między innymi ten oto wyjechany w kosmos kawałek:
Co poza tym świetnym indyczkiem? Jakieś 100 innych produkcji, w tym Gone Home czy Dream Daddy: A Dad Dating Simulator. Ale na pewno z czasem będzie ich przybywać.
Zmiana w bibliotece Steama nastąpiła dzięki jednemu z developerów. Yitz, twórca ręcznie rysowanego erpega Nepenthe, ujawnił Kotaku, że napisał wiadomość w sprawie wprowadzenia taga. Chciał go zastosować w swojej najnowszej grze. Przedstawiciel Valve odpisał mu najpierw tak:
Yitz podjął też temat w rozmowie ze swoimi znajomymi z branży należącymi do społeczności LGBTQ+, zastanawiając się, czy wprowadzenie takiego rozróżnienia nie wywoła więcej problemów niż korzyści. Koniec końców stanęło na tym, że w wątku zabrał głos pracownik Valve i powiedział, że tag „LGBTQ+” został już dodany.
Zastanawiam się, jak to odbierają ludzie, którzy identyfikują swoją tożsamość seksualną z którąś z mniejszości seksualnych. Wydaje mi się, że to dobrze, że Steam daje taki sygnał i otwarcie zauważa istnienie tej ogromnej społeczności. A z bardziej technicznej strony, dzięki temu możliwość wyszukiwania gier poruszających tę tematykę będzie łatwiejsza – zwłaszcza że w ostatnim czasie Steam usunął możliwość dodawania własnych tagów, przez co niektórzy deweloperzy nie mogli samodzielnie wprowadzać oznaczenia. Inna sprawa, że na ten moment tagów są setki, a o tym, że steamowa platforma to studnia bez dna nikomu nie trzeba przypominać. Tagi mogą wprowadzić jakikolwiek porządek.
Z drugiej strony osobny tag może też, niestety, wiązać się z pewną stygmatyzacją ze strony niektórych. Miłość to miłość, gry to gry, ale i tak wiadomo, że zawsze znajdą się osoby, które skrytykują działanie Valve.
Temat mniejszości seksualnych w grach w ogóle jest niezwykle ciekawy i ważny. Na łamach Polygamii na przykład pojawił się już jakiś czas temu tekst Weroniki, która okiem osoby homoseksualnej opisywała jak postrzega reprezentację LGBT+ w grach wideo. Podsumowując swoje przemyślenia napisała tak:
Tatiana Kowalczyk