Valve może być bardziej niż zadowolone z premiery Half-Life: Alyx
Wysokie noty recenzentów idą w parze z dużym zainteresowaniem graczy.
24.03.2020 | aktual.: 25.03.2020 19:28
Nie jest to nowa myśl, ale na pewno warto ją tutaj powtórzyć, bo idealnie będzie współgrać z tematem całego wpisu. Zarówno pierwszy, jak i drugi Half-Life były dla gier na komputerach osobistych swoistym przełomem. Czymś, do czego porównywało się inne pierwszoosobowe gry akcji i oceniało, czy w jakimś stopniu zbliżyły się do poziomu narzuconego przez Valve, czy może zostały w przeszłości, bazując na już znanych rozwiązaniach.
Wirtualna rzeczywistości traktowana dotychczas jako ciekawostka, czy swoisty pokaz dem technologicznych miała problem z przebiciem się do szerokiego grona odbiorców. Jasne, ukazał się wszystkim znany i lubiany Beat Saber, czy kilka innych ciekawie wyglądających produkcji, ale brakowało tej technologii czegoś, co przekona graczy do zainwestowania pieniędzy w tę technologię.
Half-Life: Alyx Gameplay Video 1
Valve na pewno liczyło się z ryzykiem, że ich pomysł wypuszczenia nowego Half-Life’a tylko na VR nie spodoba się wszystkim graczom, a po drugie może nie być wystarczającym powodem do zainwestowania we wcale nie tanie gogle czy w miarę dobrego peceta. Już sama zapowiedź czy wyprzedawanie kolejnych zestawów Index VR były jednak na tyle wyraźnymi sygnałami, że wszystko musiało się skończyć tak, jak powinno.
Zacznijmy zatem od wyjątkowo przychylnych recenzji i ocen, wśród których nie brakuje maksymalnych not wystawionych chociażby przez VR Focus, Road to VR UploudVR czy bardziej popularne wśród głównonurtowych graczy, VG24/7, IGN i DualShockers. Póki co na Metacriticu najniższa ocena oscyluje wokół 80%, które wystawiły PC Gamer, Gamers Beat i Metro GameCentral. Brytyjski Eurogamer z kolei wystawił rekomendację, co nie jest najwyższą notą w tym serwisie (dzięki Simplex!), ale dalej mamy do czynienia z pozytywną oceną.
Co do naszej recenzji, której temat poruszył Simplex w komentarzach – nie wiem, czy Barnaba coś szykuje, ale podejrzewam, że jeśli nie pełnoprawny tekst krytyczny, to jakiś dłuższy wpis o nowym Half-Lifie się pojawi.
Bartek Witoszka