UOKiK o Xbox LIVE w Polsce
Mieliśmy już opinię o Xbox LIVE i Xboksie 360 od Federacji Konsumentów i jednej z kancelarii prawniczych - czas na rządowy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
16.03.2010 | aktual.: 15.01.2016 13:25
Poprosiliśmy UOKiK o ustosunkowanie się do sprawy. Oto ich odpowiedź:
W opinii UOKiK [...] konsument miałby podstawy do reklamacji konsoli jedynie w przypadku gdyby został wprowadzony w błąd, co do możliwości korzystania z usługi Xbox LIVE - np. gdyby sprzedawca lub producent zapewniał go, że ta usługa jest dostępna w Polsce.
Spytaliśmy się więc, czy formułka, którą możemy znaleźć na opakowaniu z Xboksem 360 (fotka powyżej) jest zdaniem UOKiKu wystarczająca. Okazuje się, że tak. A co za tym idzie, nie można uznać, że Microsoft wprowadza ludzi w błąd i sprzedaje wybrakowany produkt.
Co z tego wynika? Opinie zarówno UOKiKu, jak i Federacji nie są wiążące. Indywidualne przypadki rozpatrzy sąd, o ile oczywiście ktoś z Was zechce skarżyć Microsoft.
I jeszcze o różnicach pomiędzy tymi organizacjami: Federacja Konsumentów jest organem pozarządowym. UOKiK to oficjalny urząd państwowy. Jednak w przypadku pozwu cywilnego nie będzie stroną w sprawie.
Inaczej będzie to oczywiście wyglądać, jeżeli udowodnicie, że to sprzedawca źle Was poinformował o sytuacji z Xbox LIVE.
Mam nadzieję, że nieco wyjaśnia sprawę. Proszę też nie traktować tego jako atak na WeWantLive. Naszym zadaniem jest drążenie i wyjaśnianie sprawy do końca.
*Usługa Xbox LIVE nie jest oficjalnie dostępna w Polsce. Nie wiesz, co to oznacza?Dowiesz się tu
AKTUALIZACJA: Otrzymaliśmy od UOKiK następujące oświadczenie:
Federacja Konsumentów jest organizacją pozarządową, której zadaniem jest ochrona indywidualnego konsumenta w Polsce. Oznacza to świadczenie poradnictwa czy prowadzenie sprawy przed sądem w imieniu konsumenta. UOKiK może reagować w przypadku naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. Nie reprezentujemy indywidualnego klienta, ani nie jesteśmy stroną w przypadku sporu sądowego konsumenta z przedsiębiorcą lecz działamy systemowo - eliminując z rynku praktyki mogące naruszyć interesy nieograniczonej liczby konsumentów. W związku z tym mamy możliwość nałożenia na przedsiębiorcę naruszającego zbiorowe interesy konsumentów (np. poprzez wprowadzanie ich w błąd) karę finansową w wysokości do 10 proc. ubiegłorocznego przychodu oraz nakazać zaniechania niedozwolonej praktyki. Jak widać nie reprezentując bezpośrednio konsumentów prowadzimy działania, które są dla nich korzystne. Lektura komunikatów na stronie internetowej Urzędu (http://www.uokik.gov.pl/) najlepiej pokazuje w ilu sprawach pomogliśmy słabszym uczestnikom rynku.