Uff, Sony nie zapomniało o MediEvilu
Być może w przyszłym tygodniu, niczym główny bohater tej serii, będziemy szukać własnej żuchwy.
Zapowiedź odświeżenia kultowej marki uderzyła w fanów w grudniu zeszłego roku, po czym przez niemal jedenaście miesięcy panowała niepokojąca cisza. Szczęśliwie, jak już wiecie z tytułu tego wpisu, sprawa zmierza do radosnej konkluzji. Shawn Layden w ostatnim odcinku PlayStation Blogcast ogłosił bowiem bardzo uroczyście, że 31 października (wiadome, nie nasze święto zmarłych) zobaczymy pełnoprawny zwiastun remake’u pechowych przygód Daniela Fortesque.
MediEvil - PSX 2017: Teaser Trailer | PS4
Oczywiście, najpewniej projekt został ogłoszony światu o wiele za wcześnie, zespół był na początku prac, nie powinien obrywać dodatkową presją, ale dzięki temu tworzy się fajna narracja ożywiania nostalgii z pierwszego PlayStation. 2017 rok był czasem Crasha, 2018, trzymam kciuki tak bardzo-bardzo mocno, należeć będzie pod tym względem do Spyro, a kończąc oczekiwania na fioletowego smoka, rozpoczynamy ekscytowanie się na myśl o powrocie do Gallowmere. Chociaż ja nadal trzymam w sercu iskierkę nadziei, iż odświeżenia doczekają się obie części marki, a nie tylko kultowy pierwowzór.
Layden zdradził również, iż nad całością dłubie zespół Other Ocean Interactive (nieciekawy dorobek, jakieś Yu-Gi-Ohy! I 3DS-owa wersja Minecrafta; byłbym spokojniejszy, gdyby to było Bluepoint Games) wzbogacony o część byłych pracowników studia Cambridge (autorzy oryginału). Do swojej roli wróci również aktor „wcielający się” w głównego bohatera. Wtajemniczeni uśmiechną się zapewne, no ale jego charknięcia, pomruki, bulgotanie czy pultanie miały w sobie sporo unikalnego wówczas uroku.
Czyli czekamy do środy.