Twórcy Valheim zapytani o inspirację. Odpowiedź was zaskoczy
Valheim to istny fenomen. Jak dotąd żadna survivalowa produkcja nie zdobyła tylu fanów w tak krótkim czasie. Nawet niektóre większe produkcje nie potrafią zebrać tak dużej liczby graczy. Swoimi osiągnięciami gra przebiła już nawet GTA V.
Survival w świecie wikingów przyciągnął już ponad 2 miliony graczy. Valheim zebrał także 392 tysiące ludzi online jednocześnie, przeganiając szczytowy moment nawet GTA V i zapisując się na 10 miejscu w rankingu Steama. Sukces tej produkcji przykuł już uwagę światowych mediów, w tym serwisu PC Gamer.
Dziennikarze tego portalu przeprowadzili wywiad z twórcą gry Valheim, Henrikiem Törnqvistem, współzałożycielem Iron Gate Studios. Jedno z ważniejszych pytań zadanych podczas rozmowy dotyczyło inspiracji. Chociaż Valheim gatunkowo przypisuje się do survivalu, to twórcy czerpali najwięcej z gier RPG.
Törnqvist powiedział, że najbardziej inspirowali się grami "The Legend of Zelda" i "The Elder Scrolls V: Skyrim", niż produkcjami survivalowymi. "Chcieliśmy poczuć się jak w oldskulowej grze przygodowej dla jednego gracza, podobnej do starszych Zeld" - powiedział Törnqvist. "Tam, gdzie zdobywasz nowy sprzęt po pokonaniu bossów. Myśleliśmy, że tak, lub mieliśmy nadzieję, że będzie dobrze pasował do aspektów przetrwania w grze. I tak, wydaje się, że się udało" - dodaje współzałożyciel Iron Gate Studios.
Sukces Valheim prawdopodobnie ma sporo wspólnego z właśnie tą inspiracją. Gra porzuca standardowe elementy survivalu, takie jak śmierci z głodu czy zużywanie materiałów do naprawy przedmiotów lub budynków. W Valheim jedzenie jest bardzo ważne, ponieważ zwiększa tymczasowo statystyki, ale nie umrzemy z głodu czy pragnienia.
"Symulacje nie powinny przeszkadzać w rozgrywce” - powiedział Törnqvist. "jedzenie powinno pomóc graczowi lepiej, ale nie powinno… nie powinno cię zabijać, jeśli nie jesz. Można powiedzieć, że to raczej mechanizm nagrody" - tłumaczy twórca gry.