"The Last of Us 2" zapowiada się na tytuł ekstremalnie wręcz dopracowany. I to nie tylko biorąc pod uwagę szeroko pojęte audiowizualia czy fabułę, ale również dostosowanie względem osób z niepełnosprawnościami.
Szczegóły dotyczące samej gry są ściśle pilnowaną tajemnicą. Kto wie czy nie drugą, zaraz po wyglądzie i cenie Playstation 5. Ale twórcy coraz chętniej dzielą się drobnymi informacjami. Jednym z nich jest Robert Krekel, człowiek odpowiedzialny w Naughty Dog za dźwięk.
Jego zdaniem "The Last of Us 2" można ukończyć jedynie jej słuchając. "Jeden z naszych niezwykle utalentowanych projektantów dźwięku, Justin Mullens, spędził dużo czasu na tworzeniu pełnego zestawu narzędzi dźwiękowych, które pomogą graczom niewidomym i słabowidzącym" – chwali się na Twitterze i przyznaje, że wypróbował walkę "na sobie".
Na tym usprawnienia się nie kończą. W grze zaimplementowano w sumie około 60 mechanizmów, które mają pomóc osobom z niepełnosprawnościami. Pojawi się możliwość przełożenia tekstu pisanego (np. ze znalezionych notatek) na mowę i to nie tylko w języku angielskim.
Studio opracowało również modyfikację dla osób z zaburzeniami ostrości wzroku, która sprawi, że świat gry będzie szary, a kluczowe elementy podświetlą się na różne kolory.
Zestaw uproszczeń obejmie również bardziej tradycyjne opcje, jak powiększenie czcionek oraz elementów interfejsu czy zmiany w ustawieniach kontrolera.