Twórcy Clicker Heroes porzucają model free-to-play. Za sequel przyjdzie nam zapłacić z góry

W samej grze nie znajdziemy też mikrotransakcji.

Twórcy Clicker Heroes porzucają model free-to-play. Za sequel przyjdzie nam zapłacić z góry
Bartosz Stodolny
SKOMENTUJ

Zapewne w którymś momencie swojego gamingowego życia spotkaliście się z clickerem, czasem zwanym też idle game. AdVenture Capitalist, Cookie Clicker, Tap Titans i niezliczone inne produkcje są cały czas niezwykle popularne, choć na pierwszy rzut oka większość z nich to proste samograje. Ale! Jeśli clicker jest dobrze zaprojektowany, to znajdziemy w nim znacznie więcej, niż tylko wpatrywanie się w ekran i stukanie/klikanie/rozwijanie pasywnych umiejętności.

Clicker Heroes Available Everywhere!

Takim przykładem jest właśnie Clicker Heroes, które szturmem wzięło Steama w 2015 roku stając się najpopularniejszym przedstawicielem gatunku. Powiem szczerze, że sam sporo czasu spędziłem z jej mobilną wersją i bawiłem się naprawdę dobrze eksperymentując z kolejnymi buildami, czytając nowe strategie na maksymalizację "zysków" czy po prostu gapiąc się, jak rzesze potworów padają pod moim niesamowitym DPS-em.

Podobnie jak większość tego typu produkcji, Clicker Heroes to gra free-to-play, zatem obecność mikrotransakcji nie powinna nikogo dziwić. Akurat w tym przypadku za prawdziwe pieniądze kupuje się przede wszystkim kryształy, które następnie można przeznaczyć na bonusy do zdobywanego złota, zwiększenie obrażeń, automatyczne klikanie i tak dalej. I okej, skoro grę można pobrać za darmo, a twórcy o nią dbają, to w jakiś sposób zarabiać muszą. Zresztą tutaj większego problemu nie ma, bo spokojnie można obejść się bez kupowania kryształów. Inna sprawa, że twórcy z Playsaurus sami przyznają, że mikrotransakcje przyniosły im dużo pieniędzy. Mówią też coś jeszcze:

Jak tłumaczy wpis, przyczyny takiej decyzji są dwie. Pierwsza to kwestia etyki, bo twórcy obawiają się, że osoby wydające tysiące dolarów (sic!) na mikrotransakcje w ich grze robią to przede wszystkim dlatego, że działa tu mechanizm uzależnienia, a studio nie chce zarabiać na takich osobach. Niby nie chce, ale mikrotransakcji z jedynki nie usunie, choć trzeba przyznać, że akurat w Clicker Heroes obowiązuje bezterminowe prawo zwrotu wydanych pieniędzy.

Drugi powód jest już bardzo przyziemny i wynika z prostej zależności. "Wieloryby", jak w tytułach F2P określa się płacących graczy, mają strasznie duży wpływ na dewelopera i w pewnym sensie dyktują warunki, co świetnie widać w przypadku gier mobilnych. Playsaurus nie chce robić gry tylko dla wydających pieniądze na mikrotransakcje, a już tym bardziej nie chce być ich zakładnikiem, dlatego rezygnacja z dotychczasowego modelu ma dać studiu większą swobodę i możliwość wprowadzania aktualizacji bez zważania na postępy graczy. W tym takich, które "zepsują" save'y.

Clicker Heroes 2 Teaser

Co ciekawe, twórcy sami nie są pewni, czy ten model się sprawdzi i przyznają, że Clicker Heroes 2 raczej nie będzie warte tych 30 dolarów. Ale "przynajmniej wydadzą swoją grę z czystym sumieniem". I choć zapewne tyle samo w tym marketingu co dobrej woli, trzeba przyznać, że w branży, gdzie ostatnimi czasy monetyzuje się wszystko jak leci, taki krok jest godny podziwu. Szczególnie w przypadku serii, która już sprawdziła się jako free-to-play.

Bartosz Stodolny

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne