Twierdza: Władcy wojny w końcu wyszła. Rozstrzał ocen jest duży
Firefly Studios premierę nowej "Twierdzy" przekładało dwukrotnie. Pierwotnie gra miała wyjść z końcem września, potem 26 stycznia, ale finalnie wylądowała teraz.
"Twierdza: Władcy wojny" oficjalnie wychodzi 9 marca, a wraz z premierą pojawiają się pierwsze recenzje. Te wskazują na produkcję najwyżej średnią.
Dziennikarze najczęściej punktują kiepską albo wręcz "nieprzyzwoicie głupią" sztuczną inteligencję. Problemem ma być nieczytelny i nieprzemyślany interfejs i kompletnie nieprzydatny samouczek. Obrywa się również przestarzałej oprawie graficznej.
Po stronie plusów znalazły się cechy dla serii "Twierdza" charakterystyczna, czyli miodność. Azjatycka odsłona strategii ma po prostu wciągać. Gra jest chwalona również za kampanię fabularną, mechaniką lokalnych władców, która w zamyśle twórców miała być najważniejszą nowością.
Niektórzy dodają kolejne punkty za wybór Azji właśnie oraz kampanię ekonomiczną. Powtarza się również hasło, które ucieszy fanów serii, mówiące, że to "stara, dobra Twierdza".
Poniżej przegląd ocen.
- TechRaptor - 8.5/10
- Gram.pl - 7.5/10
- IGN – 7/10
- GoL – 7/10
- PCGamesN – 7/10
- Cultured Vultures - 6/10
- Komputer Świat – 5,5/10