Tsubasa lubi to. Inazuma Eleven wreszcie trafi na PS4
Kapitalne połączenie anime, piłki nożnej i RPG trafi też na platformy mobilne, ale żadną z nich nie będzie 3DS.
23.10.2017 12:02
Założę, że większa część z Was nie grała nigdy w Inazuma Eleven. A to spore przeoczenie, bo nie ma lepszej gry dla kogoś, kto dzieciństwo spędził na próbie nauczenia się strzału sokoła jakim wygrywał mecze Tsubasa Ozora na Polonii 1. W Inazuma Eleven taki strzał to chleb powszedni i w zasadzie wstęp do prawdziwie magicznych i absurdalnych zagrań, które potrafią całkiem dosłownie rozpalić murawę.
Inazuma Eleven 3 - Trailer (Nintendo 3DS)
Jeśli nie graliście, bo nie było Wam po drodze z 3DS-em, mam dobrą wiadomość. W marcu CEO studia Level-5 zapowiadał, że kolejna odsłona trafi na coś innego niż 3DS. Że może to być platforma, którą gracze określiliby jako sprzęt o wyższej jakości. Wtedy brzmiało to jak zapowiedź premiery na 3DS-ie i Switchu. Dziś znamy już fakty. Inazuma Eleven Ares nie pojawi się na 3DS. Latem przyszłego roku trafi w Japonii na Switcha, iOS, Androida oraz... PS4. Tak wygląda w ruchu bardzo wczesna wersja (nie obawiajcie się o grafikę).
Inazuma Eleven Ares - Gameplay (10.21.17)
Nintendo było wydawcą serii w Europie, a biorąc pod uwagę to, że wcześniej jej główne odsłony były dostępne jedynie na platformach tej firmy, trudno wyobrazić sobie, by Level-5 nie konsultował decyzji o debiucie na PS4 z Nintendo. Które znów pokazuje, że jest gotowe do współpracy z innymi platformami.
Switch wydaje się idealnym pomostem pomiędzy osobliwą krainą Nintendo a mainstreamem. Oczywiście nie uniwersalnym, bo Call of Duty jeszcze tam nie trafi, ale mniejsi developerzy wprost nie mogą się konsolki nachwalić. Widzą w niej wrota do rzeszy graczy, do których nie mogliby trafić wydając tylko na PC, PS4 i Xboksa. Potencjalnych klientów, dla których granie od zawsze jest synonimem Nintendo, którzy - o czym świadczą rekordy sprzedaży kolejnych indyków - chętnie spróbują czegoś nowego, pod warunkiem, że będzie na platformie od właśnie tej firmy.
Inazuma Eleven na PS4 zdaje się być przykładem na ruch w drugą stronę. Coś kojarzonego dotychczas tylko z Wii i 3DS-em, przeskoczy na platformę Sony, a wyniki sprzedaży zainteresują pewnie też inne studia.
I tylko posiadaczy 3DS-ów żal.
Maciej Kowalik