Trailer Gears of War 4 przypomina o nadchodzącej becie
A przy okazji zaskakuje - wciąż nie zapowiedziano Gearsów na PC.
Kilkusekundowy teaser z weekendu nie kłamał - w sieci pojawił się trailer Gears of War 4. Trailer fabularny, bardziej wprowadzający w klimat gry niż pokazujący czystą rozgrywkę. Warto jednak zerknąć i zobaczyć, jaka więź łączy głównego bohatera z Marcusem Feniksem. Akcja gry jest wszak umiejscowiona 25 lat po Gears of War 3. Szukających mięcha zapraszam natomiast do starego już, ale długiego gameplayu z targów E3.
Gears of War 4 | Zwiastun "Jutro" | Xbox One
Interesujące jest to, że Gears of War 4 wciąż nie zapowiedziano na PC. Przy okazji pierwszej informacji o Quantum Break na Windows 10 amerykański GameSpot pospieszył się z informacją, że gra studia The Coalition również wyjdzie na PC. Tymczasem od newsa minęły równo dwa miesiące, a oficjalny komunikat ze strony wydawcy wciąż się nie pojawił. GameSpot wymyślił sobie tę pecetową wersję, czy może wydawca czeka z zapowiedzią na odpowiedni moment? Na przykład na czerwcowe PC Gaming Show? Tam w 2015 roku zapowiedziano Gears of War: Ultimate Edition, nie widzę przeszkód, aby w 2016 to samo zrobiono z "czwórką". Zwłaszcza że nawet pecetowy Ultimate Edition pozwoli pograć w konsolową betę. Jak informuje polski oddział Microsoftu:
Gears of War 4 to piąta odsłona serii od trzeciego już z rzędu dewelopera. Za trylogię odpowiadało Epic, Gears of War: Judgment stworzyli Polacy z polskiego oddziału amerykańskiej firmy (którzy obecnie znów są twórcami niezależnymi), za Gearsy 4 odpowiada natomiast The Coalition, które pod okiem Roda Fergussona dba za rozwijanie marki pod skrzydłami Microsoftu.
Gra pojawi się 11 października 2016, póki co tylko na Xboksa One. Zapowiedź komputerowej wersji jest według mnie tylko kwestią czasu, w tej chwili bardziej zastanawiam się więc nie nad tym, czy się ona w ogóle pojawi, ale czy do października Microsoft poradzi sobie z jakością swoich pecetowych exclusive'ów na Windowsa 10. Każda z ostatnich premier - Gears of War: Ultimate Edition, Killer Instinct i Quantum Break, rozczarowywała pod względem technicznym. Najwyższy czas to zmienić, w przeciwnym wypadku Universal Windows Platform (UWP) może wkrótce stać się „godnym” następcą Games for Windows Live (GFWL).
Paweł Olszewski