The Sims Online

The Sims Online

Marcin Lanuszny

Zaczęło się od gry The Sims, która bardzo szybko stała się światowym hitem. Wkrótce na rynku gier komputerowych pojawiły się dwie kolejne pozycje z serii: The Sims: Livin' Large i The Sims: House Party, a już na początku przyszłego roku na sklepowe półki trafi następna gra, która zabierze nas w fascynujący świat Simów. Tym razem będzie to The Sims Online.

Najprostszym i najtrafniejszym określeniem serii The Sims jest nazwanie jej symulatorem życia codziennego. Obowiązkiem gracza jest opieka nad stworzonym Simem (czyli ludzikiem), który, jak przystało na człowieka, musi wykonywać wiele czynności związanych z życiem codziennym. Zakup domu, jego wyposażenia, podjęcie pracy, troska o zdrowie i higienę, a także kontakty towarzyskie z sąsiadami to tylko te najważniejsze. I właśnie zmiana zasad tych ostatnich będzie najistotniejszą nowością w The Sims Online. W dotychczasowych grach serii sterowaniem poczynań naszych sąsiadów kierował komputer. Teraz zamiast z komputerem będziemy mieli do czynienia z Simami stworzonymi i kierowanymi przez ludzi z całego świata. Będziemy więc mieli możliwość przebywania w niemal realnym świecie z niemal realnymi ludźmi.

Świat Simów

Jak dotąd bywało, grę w The Sims Online zaczniemy od stworzenia własnego Sima. Jednak już tutaj pojawia się pierwsza ciekawostka, bowiem wybór charakteru naszego bohatera będzie miał kolosalny wpływ na przyszłe stosunki z innymi postaciami. Wynika z tego, że trafny wybór może w znacznym stopniu wpłynąć na przebieg dalszej rozgrywki. Po uporaniu się z tym dylematem przyjdzie nam zadecydować gdzie i ewentualnie z kim chcemy zamieszkać. Z wyborem lokalizacji nie powinno być kłopotów. Do dyspozycji będziemy mieli 20 różnych miast, a w nich 50 000 miejsc nadających się do budowy domu. Kolejną, szczególnie ciekawie zapowiadającą się nowością będzie możliwość współdzielenia domu z innym Simem. Cóż to oznacza? Każdy, kto miał okazję mieszkać ze współlokatorem, doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Simy będą zmuszone do przestrzegania odpowiednich zasad, których naruszenie może dla jednego z nich zakończyć się eksmisją.Od dobrych stosunków z sąsiadami będzie zależała nasza pozycja w mieście. Dzięki udanym kontaktom towarzyskim będziemy mieli możliwość zdobycia dużej popularności, a tym samym zwiększy się nasz status społeczny, który umożliwi nam łatwiejsze nawiązywanie nowych znajomości i tym samym wpłynie na atrakcyjność gry. Istotnym czynnikiem będą też pieniądze. Dzięki sprawnemu zarządzaniu finansami będziemy mogli wybudować większy dom i bogato go wyposażyć, imponując tym innym Simom z naszego miasta. Przed tymi najbogatszymi będą otwierały się nowe możliwości: np. budowa kasyna, na którym będzie można nieźle zarobić. To oczywiście tylko jedna z wielu propozycji, nad którymi pracują twórcy gry.Jednak podstawą udanego życia w wirtualnym mieście będzie współpraca z innymi Simami. W największym stopniu będzie dotyczyć to spraw związanych z pracą. W jednej z przedstawionych przez firmę Maxis sytuacji trzech pracowników zostało przydzielonych do obsługi jednego urządzenia. Dopiero po ustaleniu obowiązków i odpowiedniego współdziałania wszystkich trzech Simów praca została wykonana i mogli oni odebrać swoje wynagrodzenie. Dla osób, którym wizja takiej pracy nie przypada do gustu, zostały stworzone inne możliwości zarobienia pieniędzy. Np. można będzie zostać ogrodnikiem i zajmować się ogrodami innych Simów. Pod tym względem The Sims Online nie powinno zawieść nikogo.

Kolejny hit?

Popularność dotychczasowych gier z serii The Sims na pewno pomoże nowej grze szybko uzyskać status hitu. Tym bardziej, że zmiany, które pojawią się w sieciowej wersji zdecydowanie zwiększą jej atrakcyjność. Świat Simów zyska jeszcze więcej realizmu. Miejmy nadzieję, że gra nie dostarczy nam tylko korzyści wirtualnych. Może dzięki The Sims Online uda nam się nawiązać ciekawe kontakty w realnym świecie. Dzięki temu nasze życie na pewno nabrałoby jaśniejszych barw. Jednak aby dowiedzieć się, czy tak będzie, musimy jeszcze trochę poczekać. Myślę, że warto...