"Paralives" to gra tworzona przez niewielkie studio Alex Massé od 2018 roku. Ten symulator życia czerpie wiele inspiracji z "The Sims", ale jednak podchodzi do gatunku nieco inaczej. Wydaje się wychodzić naprzeciw oczekiwań graczy, którzy narzekają na zbyt małą swobodę twórczą w Simsach.
"Paralives" obiecuje zaawansowane opcje personalizowania postaci oraz tworzonych domów. Twórcy planują bardzo rozbudowany kreator postaci, który pozwoli m.in. na wybór wzrostu postaci, a na etapie budowania i wyposażania naszego wymarzonego domu mamy mieć możliwość tworzenia własnych mebli poprzez niemal dowolne modyfikowanie tych stworzonych przez twórców.
Widać, że Alex Massé ambitnie podchodzi do tematu i faktycznie chce konkurować z grą Maxis. Na razie jednak niewiele wiemy o tym, jak ma wyglądać sama symulacja życia. Trailery i materiały promocyjne wyglądają bardzo obiecująco, jednak doświadczenie (i dziesiątki dodatków do Simsów) nauczyły mnie, że wszystko można wyreżyserować tak, że będzie wyglądało oszałamiająco.
Na razie "Paralives" znajduje się w fazie pre-alfa, więc ciężko oceniać, czy twórcy faktycznie mogą rywalizować z marką tworzoną od ponad 20 lat przez Maxis. Widać jednak, że gracze wiążą spore nadzieje z tym tytułem, ponieważ na Steamie grę obserwuje ponad 47 tys. osób, co w przypadku niezależnej gry, która nie ma jeszcze wyznaczonej daty premiery, jest dość imponujące.
"Paralives" - tak wygląda postęp prac
Obecnie twórcy pracują przede wszystkim nad dopracowaniem kreatora postaci, tak by umożliwić graczom jeszcze większą swobodę tworzenia. Do trybu budowy dodawane są kolejne narzędzia, a twórcy planują również umożliwić łatwą implementację fanowskich modów z meblami.
Cały czas trwają też prace nad poprawą systemu animacji oraz całej warstwy artystycznej. W grze brakuje wciąż podstawowych elementów symulacji życia: właściwych interakcji postaci z otoczeniem, algorytmu odnajdywania drogi przez postacie, by nie gubiły się w domu i wielu innych aspektów, których twórcy nie sprecyzowali.
Jeśli jesteście zainteresowani bieżącymi informacjami o postępie prac, możecie je śledzić na specjalnie przygotowane w tym celu stronie. Dodatkowo jeśli projekt wam się podoba, możecie wesprzeć go na Patreonie, skąd twórcy pozyskują główne środki na produkcje gry.
Zobacz też: Xbox Series X - wrażenia. Otwieramy pudełko z konsolą [Wideo]
