The Saboteur - zabawa na świeżym powietrzu

GameTrailers przygotowało dwuczęściowy filmik z pokazu jednej z misji z The Saboteur. Rozgrywa  się ona w drugiej połowie gry. Główny bohater będzie w niej współpracował z brytyjskim agentem. Sean nie ma na to ochoty, ale w zamian za pomoc ma otrzymać namiary na ważną dla niego osobę - zabójcę jego najlepszego przyjaciela.

The Saboteur - zabawa na świeżym powietrzu
marcindmjqtx

Brytyjczycy chcą wyciągnąć z pociągu niemieckiego naukowca, który zamierza przejść na ich stronę. Przy okazji należałoby upozorować jego śmierć, żeby mógł zacznąć nowe życie.Sekwencje samochodowa mają przewijać się przez całą grę i na pewno nie zabraknie również wyścigów. W końcu Sean to były zawodowy kierowca. Szkoda, że samochód prowadzi się bardziej, jak łódkę (a przynajmniej tak to wygląda).

Pierwsza część misji to podkładanie ładunków wybuchowych. Można by było spróbować po prostu wystrzelać wszystkich przeciwników, ale prezenter woli załatwić sprawę ciszej. Sean "zdobywa" więc idealnie pasujący mundur niemiecki i może spróbować oszukać przeciwników. Nie może jednak biegać ani w inny sposób zwracać na siebie uwagi. Gdy wróg zobaczy Seana natychmiast wszczyna alarm i zaczyna robić się niebezpiecznie. Oczywiście nie ma mowy o końcu misji. Musimy walczyć o swoje życie i wykonanie misji.

Autorzy nie trzymają się kurczowo historii. Dlatego na niebie zobaczymy Zeppelina, którego widok nad miastem ma jeszcze bardziej budować klimat okupowanego Paryża. Dodatkowo jeśli naprawdę wkurzymy okupantów sterowce będą utrudniały nam poruszanie się po dachach budynków. W grze ma się znaleźć dużo rodzajów uzbrojenia.

By zażegnać alarm możemy skorzystać z klasycznej mechaniki ucieczki z zagrożonego terytorium, ale możemy również wykorzystać miejsca oznaczone na mapce na zielono. Pachnie Assassin's Creed, ale zamiast chowania się w stogach siana czy ogródkach możemy wziąć w objęcia lokalną dziewczynę, by Niemcy nie zwrócili na nas uwagi. Motyw ograny w filmach, ale na pewno ciekawy. Obecny będzie również wątek kolekcjonerski, ale zamiast zbierania flag będziemy niszczyli czołgi, wieżyczki snajperskie i wykonywali inne, typowe dla sabotażysty czynności.

Niestety, filmik urywa się w momencie, gdy akcja ma nabrać tempa. Szkoda, ale moim zdaniem Saboteur wygląda co najmniej zachęcająco. Może nie jest to poziom Assassin's Creed 2, ale zanosi się na kilka przyjemnych wieczorów, poświęconych na wyzwalanie Paryża.

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomości360electronic arts
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.