The Farm 51 w służbie medycyny - gliwickie studio tworzy wirtualne serce
Oczywiście z wykorzystaniem autorskiej technologii Reality 51, dzięki której będzie to jeden z najbardziej realistycznych projektów tego typu.
16.10.2017 11:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nie jest tajemnicą, że gry wideo wychodzą poza ramy czysto rozrywkowego medium. Pomagają uczyć autonomiczne samochody, służą wszelkiej maści badaniom czy nawet obliczeniom kwantowym. Podobnie jest ze sprzętem, czego najlepszym przykładem jest ciągle rozwijająca się wirtualna rzeczywistość. Dzięki goglom i wirtualnym światom osoby z demencją mogą choć na chwilę wrócić do normalnego życia, podobnie jak wszyscy inni czujący wykluczenie. Ale to nie wszystko, bo zastosowań wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości poza grami jest dużo więcej.
REALITY 51 - Showreel 2017
Można choćby, wzorem gliwickiego The Farm 51, zafundować nam wirtualny spacer po Czarnobylu. Spacer bardzo realistyczny dzięki zastosowaniu technologii Reality 51, czyli połączenia VR-u, fotogrametrii, skanów 3D i filmów stereoskopowych. Inną opcją jest uczenie lekarzy, szczególnie chirurgów, budowy i zasad funkcjonowania ludzkiego organizmu czy przeprowadzania zabiegów.
A gdyby tak to połączyć? To znaczy wziąć technologię od The Farm 51 i zastosować ją w programie edukacyjnym dla kardochirurgów? Wszak serce to jeden z najważniejszych organów w ludzkim ciele. Właśnie tym jest projekt „Wirtualne serce” tworzony wspólnie przez autorów Get Even, Fundację Rozwoju Kardiochirurgii im. prof. Zbigniewa Religi, Uniwersytet Opolski i urząd marszałkowski województwa opolskiego. Jak czytamy na stronie The Farm 51:
Oczywiście początki „Wirtualnego serca” będą dużo skromniejsze, bo na razie studio przygotowuje platformę e-learningową i sam model serca. Celem jest natomiast opracowanie całej anatomii człowieka i wykorzystanie projektu nie tylko w celach edukacyjnych, ale też przy planowaniu operacji i innych zabiegów.
Reality 51 - Wirtualne Serce
Na pewno nie jest to pierwszy przypadek wykorzystania wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości w medycynie. Są już dostępne „symulatory chirurga”, jak choćby FeelRealVR, który dzięki specjalnemu urządzeniu umożliwia „poczucie” operowanych tkanek, ale dzięki Reality 51 z pewnością będzie to jeden z najdokładniejszych i najbardziej realistycznych, a także rozbudowanych, projektów tego typu.
Bartosz Stodolny