The Elder Scrolls 6 i Starfield nadal oczkiem w głowie Todda Howarda
Todd Howard to bardzo zapracowany człowiek. Od wtorku wiemy, że jest producentem wykonawczym nowej gry z Indianą Jonesem w roli głównej. Do tego dochodzi serial "Fallout", ale najważniejsze nadal pozostają "TES 6" i "Starfield".
Ni stąd, ni zowąd Bethesda ogłosiła, że powstaje nowa gra z Indianą Jonesem. Za tytuł odpowiadać będzie Machine Games, studio, spod którego skrzydeł wyszedł odświeżony (i bardzo dobry) "Wolfenstein". Ale przy grze pojawia się jeszcze jedno nazwisko: Todd Howard, jako producent wykonawczy.
I od razu nasunęło się pytanie: czy pan Howard nie miał przypadkiem skupić się na obrastających coraz większym mitem "The Elder Scrolls 6" i "Starfield"? Okazuje się, że nie tylko nam przyszła do głowy podobna myśl. Nim zdążyliśmy zadać pytanie, głos zabrał Pete Hines, szef marketingu w Bethesdzie.
"Todd jest producentem wielu gier Bethesdy i innych projektów, jak chociażby powstający serial "Fallout" – napisał Hines na Twitterze. I dodał – "Jego głównym celem pozostaje reżyserowanie nadchodzących gier "Starfield" i "TES6", na które dzisiejsze wiadomości nie mają wpływu".
Niestety o "Starfield" ani o "The Elder Scrolls 6" nadal nie wiemy zbyt wiele. Ten pierwszy ma być pozbawiony trybu sieciowego i pracuje nad nim zespól pięciokrotnie większy niż przy okazji "Fallout 4".
"The Elder Scrolls 6"? W zasadzie wiemy, że powstaje od 2018 r. I tyle.