The Callisto Protocol miażdży atmosferą. Nowy materiał o horrorze
The Callisto Protocol doczekało się drugiej części profesjonalnie przygotowanego dokumentu, w którym twórcy ze Striking Distance Studios wypowiadają się na temat tworzonego horroru.
Czym jest strach? To podstawowa część tego, kim jesteśmy. Taka odpowiedź padła w materiale poświęconym grze The Callisto Protocol. Dodatkowo Glen Schofield, CEO Striking Distance Studios stwierdza, że w gatunku jakim jest horror nie obowiązują żadne zasady.
Dyrektor kreatywny Scott Whitney wyjaśnia, że horror nie polega na tandetnym straszeniu, czyli nieustannym zaskakiwaniu ludzi techniką określaną jako "jump scares". Kolejni twórcy ze Striking Distance dodają, że zmienne tempo jest niezwykle ważne i potęguje napięcie. Dzięki cierpliwemu, długiemu budowaniu tego napięcia, okazjonalnie rzucony straszak może tylko zyskać na sile.
Tworzenie doskonałej atmosfery w horrorze można uzyskać m.in. za pośrednictwem takich narzędzi jak dźwięk, oświetlenie i rodzaj przestrzeni, w której znajduje się gracz. Wszystko to pozwala na stopniowe informowanie go o tym, co za chwilę może się wydarzyć.
Filozoficzne przemyślenia o istocie horroru to jedno, ale muszę przyznać, że towarzyszące im fragmenty pokazywane w drugiej części tego docuseries przekonały mnie, że ludzie ze Striking Distance Studios wiedzą co robią.
Widać, że w produkcję włożono sporo miłości i pasji, a fani serii Dead Space powinni być zadowoleni z nowego dzieła Glena Schofielda, który oczywiście jest odpowiedzialny za sukces wspomnianej przed chwilą pierwszej odsłony Dead Space.
Premiera The Callisto Protocol została zaplanowana na 2 grudnia 2022 r. Horror trafi na PC, PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X|S.
Marcin Hołowacz, dziennikarz Polygamii