Telltale nie powiedziało jeszcze ostatniego zdania w kwestii przygód Clem
Trwają poszukiwania studia, które dokończy grę.
Losy The Walking Dead są wciąż nieodgadnione, mimo że wiele osób wolałoby o tej serii zapomnieć (przypomnę chociażby recenzję Tatiany, która nie kryje rozczarowania ostatnią odsłoną - tekst tutaj). 21 września gruchnęła wieść, że studio się rozpada, nagle, z dnia na dzień, w dodatku będąc w połowie prac nad kilkoma smakowicie wyglądającymi projektami. Jakiś czas temu Bartek pisał o tym, że szefostwo Telltale prowadzi negocjacje z różnymi studiami, które miałyby dokończyć serię powstałą na podstawie komiksów Kirkmana.
Aczkolwiek, jak donosi Kotaku, jest jeszcze jedna możliwość. Okazuje się, że studio, zamiast szukać pomocy u kogoś z zewnątrz, może chcieć przywrócić do pracy nad tym jednym projektem osoby, które dwa tygodnie temu zostały zwolnione. Podmiot, któremu mieliby zlecić dokończenie The Walking Dead, ma po prostu zatrudnić byłych pracowników Telltale. Co może okazać się w niektórych przypadkach niemożliwe, ponieważ nie wszyscy mają komfort czekania, aż praca do nich przyjdzie. Niektórzy już znaleźli nowego pracodawcę.
Trzeci odcinek jest już prawie gotowy, czeka go tylko kosmetyka i testy. Ponoć na dniach miał on trafić do agencji ESRB (Entertainment Software Rating Board), która zajmuje się ustalaniem klasyfikacji wiekowej. Czwarty odcinek wymaga już więcej uwagi, chociaż część prac została już przeprowadzona, między innymi, zostały nagrane dialogi głównych bohaterów.
Źródło Kotaku, którym jakoby jest jeden z pracowników Telltale, uważa, że zakończenie przygód Clem jest wyjątkowe i szkoda, gdybyśmy nigdy mieli go nie poznać.
The Walking Dead: The Final Season został tymczasowo wycofany ze sprzedaży cyfrowej.