Szykujcie listy gończe, bo One Piece: Pirate Warriors 4 zostało zapowiedziane

Przez ostatnie miesiące miłośnicy mang i anime nie mają powodów do narzekań. Początek roku zaczął się od konkretnego crossovera, w którym wystąpiły najbardziej znane postaci - recenzja wylądowała na stronie. W międzyczasie pojawiały się kolejne informacje o przygodach Goku. Co ciekawe, pokuszono się o zmianę tytułu. A teraz? Teraz po kilku latach przerwy powraca król piratów, więc pakujcie się na łajbę, bo szykuje się słodka podróż.

One Piece: Pirate Warriors 4 zostało zapowiedziane na tegorocznym Anime Expo za sprawą Bandai Namco Entertainment i Omega Force. Wydawca obiecuje, że tytuł obejmie wiele sag z One Piece - w szczególności wydarzenia rozgrywane na wyspie "Whole Cake", które były emitowane przez ostatnie miesiące. Zwiastun wskazuje, że Luffy zmierzy się z jednym z imperatorów. A to bardzo dobra wiadomość dla graczy, ponieważ istnieje szansa, że Big Mama będzie grywalną postacią. Podobno tytuł trafi nie tylko w gusta weteranów, ale także amatorów.

Dowiedzieliśmy się także, że zadebiutuje na wszystkie standardowe platformy. Wcielimy się w przyszłego króla piratów również za sprawą Switcha. Pewnie dla dodatkowej imersji, gdy zabierzemy konsolę na statek. Premiera odbędzie się w 2020 roku. Dobrze, lecę po swój nieco przykurzony, słomiany kapelusz, ponieważ musiał czekać ponad cztery lata. Właśnie tyle minęło od trzeciej odsłony, która wzięła na swoje barki ogrom treści (od wioski Fuschia aż po królestwo Dressrosa). A to jeszcze rok czekania!