Świetna gra zniknęła ze Steama. Powód jest absurdalny

Z platformy Steam znika niespodziewanie jedna z ciekawszych produkcji tego roku. Ten niezależny tytuł zdołał podbić serca setek tysięcy graczy na całym świecie i wszystko wskazuje na to, że sukces przerósł dewelopera.

logo Steam
logo Steam
Źródło zdjęć: © Steam

To nie jest żaden błąd Steama, ani jakakolwiek awaria - tegoroczny hit stał się "niedostępny". Co prawda sklep Valve lubi od czasu do czasu usunąć kilkadziesiąt gier ze swojej oferty, ale są to produkcje wybitnie słabej jakości i nikt po nich płakać nie będzie. Tym razem sprawa wygląda zupełnie inaczej.

Chodzi o Only Up! - to właśnie ta gra nie jest już dostępna na Steamie. W tym miejscu należy podkreślić, że mówimy o niezależnej produkcji autorstwa SCKR Games, która zadebiutowała w maju 2023 r. Jest to o tyle istotne, bo istnieje gra o łudząco podobnej nazwie, czyli OnlyUp, będące w praktyce wariacją trybu kreatywnego Fortnite.

Only Up! znika ze Steama. To była decyzja dewelopera

Only Up! potrafiło przyciągnąć dziesiątki tysięcy streamerów na Twitchu. Najwidoczniej ten zręcznościowy model rozgrywki przypadł do gustu internautom, ale teraz deweloper zamyka rozdział związany z tym tytułem. Główny powód? Chęć zaznania spokoju. Jak przyznaje twórca, "przez te wszystkie miesiące gra bardzo mnie stresowała".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czas na kolejny projekt

Deweloper SCKR Games kończy więc wsparcie Only Up!, ale jednocześnie myśli o nowym projekcie - "planuję zrobić sobie przerwę i kontynuować moją edukację w zakresie projektowania gier, a następnie z nowym doświadczeniem i wiedzą skierować swoją energię na moją następną grę o roboczym tytule Kith".

Problemy związane z assetami

Przypomnijmy, że pod koniec czerwca 2023 r. Only Up! zostało wycofane ze Steama po tym, jak wykryto naruszenia związanie z prawami autorskimi - chodzi o wykorzystanie assetów innych artystów bez ich wiedzy. Problem udało się rozwiązać, deweloper usunął te materiały i gra wróciła na Steama. Jak widać, nie na długo i tym razem powrotu raczej nie będzie.

Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.