Star Wars MMO jedyną nadzieją EA?

Star Wars MMO jedyną nadzieją EA?

Star Wars MMO jedyną nadzieją EA?
marcindmjqtx
24.12.2008 13:11, aktualizacja: 15.01.2016 14:35

Czyżby EA zmarnowało swoją szansę w tej generacji? W opinii analityka Douga Creutza z Cowen Group istnieje taka możliwość. W artykule na Gamasutrze czytamy o tym, że w zasadzie Star Wars: The Old Republic to najlepsza dla EA okazja by poprawić swoją zyskowność, choć i tak ich gra nie ma startu do WoW (powiem Wam, że  to 11,5 miliona użytkowników naprawdę robi wrażenia), który za to może zahamować rozwój MMO od BioWare.

Co jest powodem problemów firmy? Wg Creutza niezdolność do wyprodukowania hitu na konsolę dla graczy. Winę ma za to ponosić poprzedni zarząd, który nie stawiał na innowacyjność, nowatorskość i nie zadbał, by serie i marki firmy dobrze zaprezentowały się w tej generacji, ładując w zamian kasę w projekty, które nie zwracały włożonych w nie pieniędzy. Ale to nie wszystko. Analityk wini również źle rozłożone akcenty, czyli za duże skupienie się na Wii, gdzie rządzi niepodzielnie Nintendo i w zasadzie ciężko z nim konkurować na jego platformach.

Czy to już koniec w tym rozdaniu? Creutz twierdzi, że topowe serie tej generacji zostały już ustalone i jest trochę za późno by to zmienić. W podlinkowanym tekście wymienia się że poza EA Sports i The Sims ze stajni EA w zasadzie nic się nie przebiło, podczas gdy konkurencja wypuściła takie hity jak Call of Duty, Grand Theft Auto czy Assassin's Creed.

W sumie faktycznie szkoda, że EA wcześniej nie zmieniło swojej taktyki i nie zaczęło wydawać nowych i dobrych gier jak Dead Space, Mirror's Edge itd. Mam nadzieję, że jeszcze nie jest za późno i firma odzyska należne jej miejsce, bo kurcze, za ten rok naprawdę im się należy. John Ricitello przywrócił moją wiarę w tę firmę i w to, że zobaczę jeszcze kiedykolwiek odważne i nietuzinkowe produkcje wydane pod ich logiem. Recepta teoretycznie powinna być prosta - więcej dobrych, dużych tytułów dla graczy. Koniec ze średniakami, cienkimi grami na licencji i szajsem dla nie-graczy na Wii i DSa. Trzymam kciuki, żeby im się udało. Jakoś bardziej ich teraz lubię niż Activision, choć to może po prostu kwestia szczerości wypowiedzi ich przedstawicieli.

Piotr Gnyp

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)