Soundtrack Mojej Ucieczki #3 - Hotline Miami
Jutrzejszy, co dwutygodniowy Soundtrack nieco wcześniej, bo jutro nie będę miał czasu nic napisać, a planowałem w poniedziałki. Na chwilę wskakujemy w XXI wiek, choć w głowie kłębi mi się dużo muzyki z lat 90tych. Wrócimy do tego w następnej odsłonie.
12.05.2019 | aktual.: 13.05.2019 19:53
Inspiracją do wybrania właśnie tej gry był dla mnie wpis redaktora Adama Piechoty dotyczący Katana Zero i jego oficjalna seria poświęcona muzyce w grach na Polygamii:
https://polygamia.pl/ost-ile-dni-minelo-od-machniecia-katana/#44589
Czytajcie. Mnie za to nie płacą 🙂
Hotline Miami Launch Trailer
Hotline Miami wyszło zupełnie nieoczekiwane przez nikogo w 2012 roku i od razu zostało obwołane królem beat-em’upów (fuck-em’upów?) obecnej generacji. Gameplay Hotline Miami zawiera elementy oldschoolowych beat-em upów zmiksowane z amfetaminowym przyspieszeniem, chorobą psychiczną i brutalnością z filmów klasy C. Z pewnością podkreślenie tego klimatu nie było łatwym zadaniem, ale deweloperzy z Dennaton Games odznaczyli się oryginalnym gustem muzycznym. Soundtrack, który został nam przedstawiony jest równie ważny co gameplay i podbija klimat gry o 200%, sięgając swoimi fundamentami do stylistyki lat 80tych ( tzn neo 80s feel) fundując nam równocześnie mocno krzywy trip. Stylistycznie pierwsze skojarzenie to film Drive z Ryanem Goslingiem z 2011 r. i również jego ścieżka dźwiękowa, o czym może innym razem. Wszystko widać z resztą na trailerze wprowadzającym. Enjoy.
Ścieżka dźwiękowa składa się z 9 różnych artystów (w zależności od tego, w jaki sposób klasyfikujesz artystów), a każdy z muzyków oferuje unikalny klimat swoich kawałków. Soundtrack to przede wszystkim wiodące neo-80sowe syntezatory dodane do wszystkiego gdzie się da, ale jest kilka okazji, w których prezentowane są może bardziej industrialne, nasycone utwory, a nawet kilka rockowych. Wszystkie wyżej przedstawione potęgują tylko agresję dziejącą się na ekranie i wprowadzają gracza w amok i chęć kolejnych powtórek zaliczenia poziomu „na jednym rushu”. Ile razy to przy dźwiękach Scock - Knock Knock wpadałem z kijem baseballowym albo innym narzędziem masowej zagłady w zwarciu do pokoju pełnego ruskich gangsterów robiąc rozróbę jak w filmach Tarantino to nie jestem w stanie zliczyć. (obecnie pracuje w korpo i czasem po paru godzinach wyobrażam sobie jakby wyglądało miejscowe Hotline Miami i jaką maskę bym wybrał….oh wait). Natomiast Deep Cover – Sun Araw to jest podkład to bardziej brudnych i surrealistycznych wydarzeń, które mają miejsce. Ja-cie, dobór utworów do tego co się dzieje na ekranie jest super precyzyjny.
Scattle - Knock Knock (Official Audio)
To, co ci artyści robią dobrze to nieustannie budowane napięcie i głębokie uczucie wewnętrznego niepokoju. Turf, autorstwa El Huervo, tworzy ten niesamowicie brutalny utwór, który początkowo nie wyznacza konkretnego kierunku, dopóki synthwave’owy beat nie skręci w coś bardziej niepokojącego i złośliwego. Bity stają się bardziej dynamiczne, bardziej gniewne i chaotyczne. Idealny utwór do Hotline Miami. Dostajemy także coś co słyszałem wcześniej! Można także zobaczyć inną stronę El Huervo z chłodnym utworem Daisuke, którego brzmienie przywodzi na myśl, jakby został zaprojektowany do wylegiwania się na kanapie w mieszkaniu przed zrobieniem wjazdu do nocnego klubu w celu anihilacji przebywających tam gangusów. Ma naprawdę relaksujący fortepian i wspaniałe leniwy tłusty beat, które usłyszałbyś przebywając w neonowym klubie. Albo w porno.
Daisuke - El Huervo
Istotnym jest, aby pamiętać że OST z Hotline Miami, działa najlepiej podczas grania w samą grę, czyniąc ją równocześnie silną pozycją, nie zmienia to jednak faktu, że prawie wszystkie utwory, można słuchać indywidualnie bez czynienia rozwałki. Nie polecam jednak zbyt długo słuchać Horse Steppina lub Deep Cover, choćby dlatego, że zaczynam czuć się coraz bardziej jak zamaskowany protagonista i podświadomie szukam jakiegoś niebezpiecznego przedmiotu.. do samoobrony oczywiście.
Utwory takie jak M.O.O.N. - Crystals, czy Electric Dreams Perturbatora są same w sobie wystarczająco dobre, aby zagwarantować wielokrotne słuchanie. Okazuje się, że świetnie się sprawdzają również do nauki; Natomiast podkład dźwiękowy do niekontrolowanej przemocy brzmi tak:
"Hydrogen" - M.O.O.N (Hotline Miami OST)
Podsumowując, ścieżka dźwiękowa do Hotlline Miami to składanka, którą oceniam 9/10 i jest bardzo niewiele utworów, które faktycznie pomijam podczas słuchania. Wszystkie one zmieniają sposób, w jaki postrzegasz świat wokół siebie, …na gorsze, więc polecam ostrożność w używaniu i świadomość że może wam odkorbić w każdej chwili. nie, nie noszę maski tygrysa i nie wpadam na kwadrat z wiertarką...chociaż?