Soundtrack Mojej Ucieczki #14 – Deus Ex: Mankind Divided
Kwiecień miał być miesiącem Cyberpunka 2077.
30.04.2020 | aktual.: 15.10.2020 10:56
W idealnej wersji rzeczywistości właśnie w niego gramy. W tej prawdziwej, mniej idealnej niestety premiera została przesunięta na wrzesień 2020 r. a świat walczy z wirusem roznoszonym przez sieć 5G, z prawdziwą biologiczną zarazą. Aż tak to nie, choć i pojawiły się teorie spiskowe w tym temacie. W związku z tym, że nie zasłużyliśmy sobie na cyber-kwiecień, sięgnijmy do innej futurystycznej wizji niedalekiej przyszłości, ale takiej jakby bardziej prawdopodobnej niż cukierkowy,blockboosterowy wymiot Cyberpunka 2077. Nie zrozumcie mnie źle, szanuje franczyzę, ale wszystko tam ukazane wydaje się być parabolą, wyolbrzymione i groteskowe, aż do przesady. Powróćmy do wizji transhumanizmu i porozmawiajmy sobie muzyce z Deus Ex: Rozłam Ludzkości. O soundtracku do pierwszej części mogliście poczytać TUTAJ, rok temu.