Sony publicznie odpowiada Microsoftowi, nazywa jego ofertę "niewystarczającą"
Ciąg dalszy sagi w sprawie przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft.
Tydzień temu pisałem o tym, jak Phil Spencer obiecał właścicielom PlayStation, że Call of Duty nie zniknie z platform Sony. Była to odpowiedź na obawy kolejnego rządu - tym razem Wielkiej Brytanii - badającego sprawę przejęcia Activision pod kątem potencjalnego naruszenia przepisów antymonopolowych.
Teraz do tej i innych podobnych wypowiedzi szefa Xboksa ustosunkował się Jim Ryan - CEO Sony Interactive Entertainment. W wypowiedzi dla serwisu Gamesindustry.biz nazwał ofertę Microsoftu niewystarczającą i niebiorącą pod uwagę interesów graczy PlayStation.
Stwierdził Ryan. Dodał, że po ponad 20 latach obecności Call of Duty na PlayStation jest to zdecydowanie za mało
Tutaj pojawia się coś, co podejrzewają wszyscy - teraz Microsoft może robić piękne oczy, obiecywać i zapewniać, że usuwanie Call of Duty z PlayStation nie jest w jego interesie. Ale co stanie się pare lat po tym, jak transakcja dojdzie do skutku i szum przycichnie?
Po coś MS ten zakup robi i z pewnością chce go wykorzystać do zdobycia rynkowej przewagi nad największym konkurentem. I przecież nawet nie musi w tym celu kłamać. Może w 2028 roku rozpocząć nową serię wojennych strzelanek pod tytułem, nie wiem, #Duty i mówić, że nie obiecywał przecież nowych serii na PlayStation.