Sony przejechało się na kredytach w Gran Turismo 6? GT Sport bez mikropłatności
GT Sport, w przeciwieństwie do Gran Turismo 6, nie będzie posiadało zaszytych mikropłatności.
Czy doszliśmy już do momentu, w którym brak mikropłatności czy skrzynek z losowym ekwipunkiem w pudełkowej grze AAA jest newsem? Mam nadzieję, że nie, ale mimo to warto spojrzeć na tego typu doniesienia z garażu Polyphony Digital.
Ba, nawet po dokonaniu tej największej (już nie mikro) płatności, mieliśmy jedynie 1/3 kwoty potrzebnej do kupna topowego modelu Ferrari (330 P4'67 lub 250 GTO CN.3729 GT '62), Jaguara (XJ13 Chrome Line lub XJ13 '66) czy Forda (GT40 Race Car '69 lub Mk IV Race Car '67). Tak, każdy z tych wozów kosztuje ponad 20 mln kredytów. Shuhei Yoshida, szef Sony Worldwide Studios, uważał 4 lata temu, że nie ma w tym nic złego, bo to tylko alternatywa dla graczy. Dodając na swoim Twitterze, że złe byłoby dopiero tworzenie całej gry pod tę alternatywę.
Szlak został przetarty, raczej nielubiane mikropłatności w GT Sport nikogo by nie zdziwiły. Tymczasem okazuje się, że w grze ich nie będzie. Potwierdził to Kazunori YamauchiSony z Polyphony Digital podczas malezyjskiego Playstation Experience.
Sony Playstation Experience 2017 Vlogg Day 1! (Marvel VS Capcom & Monster Hunter World Gameplay)
Planowane są DLC w postaci nowych samochodów i tras, płatności nie pojawią się jednak w grze już po premierze, jak miało to miejsce w szóstej Forzie. Ta siódma wychodzi natomiast 3 października, na tygodnie przed planowanym na 17 października Gran Turismo. Październik spędzimy więc za kółkiem, i to niezależnie od posiadanej platformy.
Paweł Olszewski