Skrytykował God of War Ragnarok. Rzucili się na niego jak zwierzęta
Pierwsze recenzje God of War Ragnarok spłynęły i ze świecą możemy szukać tych negatywnych. A jednak i takie się zdarzają, chociaż można policzyć je na palcach jednej ręki. Recenzent z IGN Korea wystawił dość niską ocenę i teraz ma problem.
God of War Ragnarok jawi się jako gra bardzo dobra, a wyrazem tego są znakomite recenzje. Redakcje hojnie obdarowały nowe przygody Kratosa najwyższymi ocenami i trzeba się nieźle namęczyć, by znaleźć noty niższe niż 8/10. Jednak są wyjątki.
Redaktor IGN Korea, Bae Sang Hyun, wystawił ocenę 6/10 najnowszej produkcji od Santa Monica Studio. Skąd ten werdykt? Recenzent narzeka, że God of War Ragnarok nie wykorzystało w pełni swojego potencjału, i że gra "wydaje się być DLC do poprzedniej części". Te słowa nie umknęły uwadze sfrustrowanych graczy. Rozpoczął się więc festiwal hejtu, chociaż bardziej uzasadnione byłoby innego określenia.
Bae Sang Hyun mierzy się aktualnie z falą hejtu, a niektórzy gracze życzą mu nawet śmierci. W specjalnym wątku na Twitterze redaktor ujawnił wiadomość, jaką otrzymał od jednego z sfrustrowanych internautów.
W obronie dziennikarza stanął internetowy twórca OhNoItsAlexx, a link do nagrania znajduje się w załączonym wyżej wpisie z Twittera. Cała sytuacja jest o tyle zabawna, że ocena 6/10 (według systemu oceniania IGN Korea) oznacza w praktyce... dobrą, poprawną grę.
Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii