Ja co prawda sobie podaruję, bo w tak straszne gry po prostu boję się grać. Niemniej fani horrorów z krótkim stażem konsolowym mogą walić jak w dym. Znajdzie się pewnie także sporo zwolenników serii, którzy zechcą ją sobie odświeżyć w nowszych okolicznościach. Oby tylko Konami nie weszło w krew robienie takich remakeów masowo jak Capcomowi. Z drugiej jednak strony Toread twierdzi, że Resident Evil 4 na Wii to świetna rzecz.
AKTUALIZACJA: Poznaliśmy kolejne szczegóły nt gry i tak: nie będzie można walczyć, a jedynie uciekać przed przeciwnikami. Podczas ucieczki będzie można wyłamywać drzwi, rzucać się przez okna itp. Wiilot posłuży jedynie do sterowania światłem latarki, a także będzie emitował dźwięki jak komórka z gry, co pewnie jeszcze bardziej zjeży włos na głowie. Dane będą ładowane w locie, więc nie uświadczymy wkurzających przerw.
[via Evil Avatar i Destructoid]