Silent Hill powstaje? Akira Yamoka się wygadał
Dzień bez plotek w branży gier, dniem straconym. Tym razem głównym bohaterem został Akira Yamaoka, legendarny twórca ścieżki dźwiękowej do równie legendarnej gry – "Silent Hill".
Akira Yamaoka ostatnio współtworzył (razem z Arkiem Reikowskim) świetną ścieżkę dźwiękową to polskiego "The Medium". Czym mistrz zajmie się teraz? Na pytanie odpowiedział podczas jednego z wywiadów. "Zapewne tego lata pojawi się zapowiedź. I to taką, o której masz nadzieję usłyszeć" – odpowiedział enigmatycznie kompozytor, będący architektem z wykształcenia. Smaczku dodaje fakt, że wywiad został już z YouTube'a ściągnięty. Został po nim jedynie poniższy wpis na Twitterze.
Wyobraźnia i myślenie życzeniowe internautów od razu przybrało gargantuiczne rozmiary. Dla wielu jest to bowiem jawna deklaracja, że kolejny/nowy/odświeżony (niepotrzebne skreślić) "Silent Hill" w końcu nadejdzie.
I trudno się temu dziwić. Następcy jednego z najlepszych (jeśli nie najlepszego) horroru w historii gier wideo gracze wypatrują od dawna. Nadzieje rozgrzewają pojawiąjące się cyklicznie plotki. Tu ktoś powiedział, że nowe "Silent Hill" będzie "miękkim rebootem", a tak w ogóle to powstają dwie gry. Ktoś inny stwierdził, że Konami gry nie robi, ale szuka deweloperów z najciekawszymi pomysłami na nową odsłonę. I nie zapominajmy o Bloober Team, które ma pracować na "znanym IP". A skoro już się Yamaoką zakumplowali to dlaczego by nie…
Gdybać można oczywiście w nieskończoność. Ale jeśli pan Yamaoka nie kłamał i latem doczekamy się prawdziwej bomby, może to oznaczać jedno z najgorętszych, nawet jeśli tylko wirtualnych, targów E3 od dawna.