Sigourney Weaver podziękowała za Obcego, a do Ghostbusters nikt się po nią nie zgłosił

Sigourney Weaver zdradziła serwisowi MTV Multiplayer, że kiedyś chciano ją zaangażować do roli Ripley w grze opartej o uniwersum Aliena. Aktorka odmówiła jednak z prostej przyczyny:

Chcieli żebym zagrała Ripley, a ja im odpowiedziałam: cóż, macie Ripley, która zabija obcych, ale również chorych ludzi i marines! Dalej poleciały już tylko przekleństwa. Nie jestem święta albo coś w tym stylu, ale stwierdziłam: to nie pasuje do postaci. Pokazali mi 6 różnych gier stworzonych przez tę firmę. Jedna z nich nazywała się 'Rednecks' i strzelało się w niej do zwierząt. Wszystko to było po prostu żałosne.Jeśli chodzi o dewelopera, który stworzył grę z wieśniakami w roli głównej, to na myśl przychodzi tylko Xatrix Entertainment, odpowiedzialny wieki temu za Redneck Rampage. Ta firma nie miała jednak nigdy nic wspólnego z jakimkolwiek projektem ze słowem Alien w tytule.

Weaver znana jest nie tylko ze swojej roli w serii o Obcych. Zagrała ona również w obu częściach Ghostbusters. Naturalnie, w wywiadzie padło również pytanie o jej ewentualną obecność w nowej produkcji Atari. Jak się okazało, nikt nie skontaktował się z aktorką w tej sprawie lub to ona była zbyt zajęta i zapomniała odpowiedzieć na propozycję. Ciężkie to życie gwiazd...

Aleksander Lemlich