Seria Dishonored jeszcze powróci, ale bez wątku Kaldwinów i Odmieńca
Tak przynajmniej twierdzi Dinga Bakaba, dyrektor kreatywny studia Arkane.
30.05.2020 | aktual.: 30.05.2020 17:02
Dużo się ostatnio dzieje wokół francuskiego Arkane Studios – w tym roku mija 20 lat od założenia studia, stąd wysyp przeróżnych materiałów zdradzających to, co działo się za kulisami, jak choćby dokument Noclipa, na którym po raz pierwszy pokazano Half-Life: Ravenholm i omówiono, czemu projekt nigdy nie wyszedł na światło dzienne.
The (Untold) History of Arkane Studios - Noclip Documentary Trailer
Nie zabrakło też kilku rocznicowych wywiadów z przedstawicielami studia, a jednym z takich materiałów pochwalił się ostatnio IGN, który wziął na spytki Dinga Bakabę pełniącego rolę dyrektora kreatywnego w Arkane. Wśród pytań znalazło się też to dotyczące serii Dishonored i jej ewentualnego powrotu. W 2018 roku Ricardo Bare, szef studia, wspominał, że "marka Dishonored teraz odpoczywa" i od tamtego czasu niewiele o niej słyszeliśmy. Nie podano oficjalnych wyników sprzedaży, ale Bethesda, wydawca serii, przyznał, że “dwójka” rozeszła się w mniejszej ilości egzemplarzy niż część pierwsza.
Nie oznacza to jednak, że wydawca postanowił zakręcić kurek – Bakaba przyznaje, że studio kiedyś powróci do Dishonored, ale definitywnie zakończyło wątek Kaldwinów (wątek Emily i Corvo) i Odmieńca, co trochę przypomina mi zapewnienia CD projekt Red odnośnie Geralta w "Wiedźminie 4", który prędzej czy później się wydarzy. Powiedział Bakaba, dodając przy tym, że Arkane nie chce być studiem od jednej gry, co z kolei kojarzy mi się z twórczością Lucasa Pope’a, który za każdym razem tworzy zupełnie inną produkcję, co jest oczywiście dobre i warto to chwalić. Samo Arkane pracuje na razie nad ogłoszonym w zeszłym roku Deathloop, które ewidentnie nie przypadło do gustu Krzyśkowi Kempskiemu, który pisał o grze przy okazji konferencji Bethesdy na E3 2019.
O tym projekcie nie wiadomo na razie za wiele, a wydawca nie zapowiedziała jeszcze swojego wydarzenia online, które miałoby zastąpić prezenatcję w Los Angeles, a wręcz zapewniano, że firma nie przewiduje nowych ogłoszeń na czerwiec.
Samo Arkane z kolei zapowiedziało, że przez najbliższe tygodnie możemy spodziewać się więcej ciekawostek z historii 20-letniego studia, a do tego nie zabraknie również prezentów – pierwszym z nich jest Arx Fatalis, które do jutra możecie odebrać za darmo na platformie Bethesdy (o ile lubicie dostawać spam).
Bartek Witoszka