Seksizm w Activision nie przejdzie. Aktor podkładający głos Ghosta zwolniony
Activision zerwało wszelką współpracę z Jeffem Leachem. Jest to aktor, który udzielił głosu postaci "Ghost" w grze "Call of Duty: Modern Warfare". Powodem były nagrania pełne mizoginicznych i seksistowskich komentarzy.
7 maja na Twitterze streamer o pseudonimie NitroLukeDX udostępnił serię klipów, w których występuje Jeff Leach. Jeden z nich przedstawia aktora obrażającego streamerkę ZombiUnicorn w 2017 roku w programie telewizyjnym Tauntfest. Wówczas został zbanowany na Twitchu. Ale na tym się nie skończyło.
Kolejna sytuacja miała miejsce pod koniec grudnia 2020 roku. Tym razem Jeff Leach prowadził transmisję na żywo w serwisie Facebook Gaming. Grał wówczas w "Call of Duty: Warzone". Podczas transmisji nie szczędził słów w kierunku tej samej streamerki. Podobno zdarzało mu się także obrażać inne kobiety.
"Uwielbiam to, że zawsze znajdzie się taka brudna, kur***** obrzydliwie wyglądająca emo dzi***, która wygląda jakby kur** miała zerowe szanse..." – to tylko fragment jego wypowiedzi, której w całości nawet nie chcę cytować.
Activision odpowiedziało na zachowanie aktora "Ghosta" – koniec współpracy
W odpowiedzi na udostępnione przez NitroLukeDX klipy, poszkodowana przez Leacha streamerka uderzała w Facebooka i Activision. ZombiUnicorn pytała: dlaczego oni nadal współpracują z Leachem? Według oświadczenia otrzymanego przez serwis CharlieIntel, poruszający tematykę świata Call of Duty, 8 maja Activision zakończyło wszelkie relacje z Jeffem Leachem i potępiło jego uczynki.
"Seksizm nie ma miejsca w naszej branży, naszych grach czy społeczeństwie. Activision nie współpracuje już z Jeffem Leachem. Zdecydowanie potępiamy te komentarze. Naszym celem jest dostarczanie przyjemnej i bezpiecznej gry wszystkim graczom" - komentuje firma.
ZombiUnicorn skomentowała zachowanie Leacha słowami "To nie do przyjęcia. Ludzie tacy jak Jeff Leach nie zmienili się i nigdy nie zmienią. Są ludzie którzy czasem coś spier****, popełniają błędy, którzy biorą na siebie odpowiedzialność i rozumieją, że się mylili. Mają refleksję, pracują nad tym i starają się być lepszymi ludźmi. To nie jest ta sytuacja. To jest przykład kogoś, kto został udokumentowany latami robiąc dokładnie te same mizoginistyczne, okropne, złośliwe zachowania".