Sega nie zapomina o Shenmue
Wygląda na to, że jeśli Sega już zrobi naprawdę świetną grę, to nie idą za tym wyniki finansowe. Yakuza choć ma licznych fanów na Zachodzie, to nigdy nie zarobiła wielkich pieniędzy poza Japonią. Podobnie było z Shenmue, ale jak się okazuje Sega nie zapomina o serii, do której wielu graczy nadal wzdycha w bezsenne noce.
31.01.2010 | aktual.: 13.01.2016 16:05
W Famitsu poświęconym Xboksowi 360 padły zdania, że żadna z części Shenmue nie zapewniła odpowiednich dochodów w stosunku do poniesionych nakładów i Sega wątpi, by po ewentualnym wskrzeszeniu serii stało się inaczej. Jednakże nie zapomina o grze i zapewniono fanów, że jeśli pojawi się okazja do wznowienia serii to firma z niej skorzysta. Pojawił się nawet pomysł, że firma zrobi Shenmue 3 jeśli grę sfinansuje któryś z producentów konsol w zamian za wyłączność. Moim zdaniem idea całkiem ciekawa, ale czy realna?
[via Destructoid]