Rzadka karta Magic: The Gathering sprzedana za niemal 2 mln złotych
Od lat na aukcjach kolekcjonerzy oferują kosmiczne sumy za unikatowe karty z Magic: The Gathering czy nierozpakowane paczki z pierwszych edycji Pokemonów. Tym razem na aukcję trafiła prawdziwa legenda.
Aż 511 tys. dolarów, a więc prawie 2 mln złotych, zapłacił kolekcjoner za kartę Black Lotus do "Magic: The Gathering". Black Lotus to karta wydana w 1993 roku, czyli w momencie powstania tej karcianej gry. Od lat nie przestaje być jedną z najbardziej poszukiwanych wśród graczy, a jej cena z roku na rok tylko rośnie.
W 2018 roku została sprzedana na aukcji za 87 tys. dolarów. W 2019 jej cena urosła do aż 116 tys., a teraz sprzedano ją za ponad trzykrotność tego. Skąd aż tak wysoka cena? Nie chodzi tylko o jej rzadkość, ale też o opinię ekspertów. Ta konkretna karta otrzymała ocenę stanu 10/10 i ocenę "Mint", czyli nigdy nieużywanej. A to właśnie stan przedmiotów drastycznie zmienia ich wartość.
W serwisie eBay dostępnych jest jeszcze kilka kart Black Lotus, ale żadna nie została oceniona wyżej niż na 9,5/10, co oznacza, że eksperci dostrzegli na niej np. mikroskopijne otarcia na bokach lub rogach. Zapewne ich finalne ceny nie przebiją rekordowej kwoty 511 tys. dolarów.
Teoretycznie wciąż jest szansa, aby znaleźć nową kartę Black Lotus. Była ona sprzedawana w pakiecie startowym Alpha w 1993 roku, a później pojawiła się też w pakietach Beta i Unlimited.
Nierozpakowane pakiety wciąż mogą być u kolekcjonerów czy na strychach u nieświadomych niczego osób, choć coraz rzadziej trafiają do obrotu. O niesamowitym szczęściu może mówić autor poniższego nagrania, który w 2014 r. rozpakował zafoliowaną paczkę i znalazł w niej właśnie kartę Black Lotus.
W ostatnich latach znacznie więcej mówi się jednak o kartach Pokemonów. Dwa lata temu kolekcja karta z 1999 r. poszła na aukcję i zapłacono za nie aż 414 tys. dolarów. W styczniu całe pudełko nierozpakowanych kart poszło za równowartość 1,5 mln złotych. Głośno było również o tym, że raper Logic wydał 220 tys. dolarów na pojedynczą kartę Pokemon.
"Kiedy byłem dzieckiem, absolutnie kochałem Pokemony, ale nie było mnie stać na karty. Teraz jako dorosły, który zaoszczędzał każdy zarobiony grosz, cieszę się z czegoś, co kochałem od dzieciństwa, teraz w dorosłości to jest kupowanie czegoś, czego nigdy nie mogłem mieć" - wyjaśniał raper na Instagramie.
Źródło: Polygon