Ruszyła zbiórka społecznościowa na film dokumentalny o serii Tony Hawk's Pro Skater
A mnie ruszyły wspomnienia. Co to była za gra!
16.03.2017 14:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dostępny na Netfliksie dokument o Atari czy boomie na gry niezależne, polska produkcja o kultowych czasopismach o grach komputerowych. Z ogromną chęcią oglądam wszystkie tego typu filmy. Młodszym pokoleniom tłumaczą, jak to kiedyś było. Starszym przypominają, czym kiedyś się emocjonowali. Najważniejsze jednak, że utrwalają historie konkretnych ludzi. Niby mamy internet, społeczeństwo informacyjne, ale wbrew pozorom sporo rzeczy w tym chaosie umyka. A film nie tylko daną rzecz utrwala, ale też porządkuje i w atrakcyjnej formie zachowuje dla potomnych.
Kolejnym branżowym projektem tego typu jest "Pretending I'm a Superman The Tony Hawk Game Story". Za zbiórkę na indiegogo odpowiada Ralph D'Amato, który przez lata był producentem deskorolkarskich gier Activision, a potem współpracował już bezpośrednio z Tonym Hawkiem. Ten, a także Rodney Mullen pojawiają się w promującym projekt materiale wideo. Pierwsze zdjęcia do dokumentu już nakręcono, aby je dociągnąć do końca potrzebne jest jednak 75 tys. dolarów.
Im wyższa wpłata, tym fajniejsze gadżety można dostać. O dziwo, wśród nich nie ma żadnej gry o Tonym Hawku. Ani nawet filmu na Blu-rayu, z fizycznych wydań jest tylko DVD. Po wpłaceniu 200 dolców, podpisze je sam Tony Hawk. Za 1200 dostaje się dechę z autografem. Za 7 tys. dolarów można natomiast wziąć udział w filmie w roli gościa i spotkać się z Tonym w Kalifornii. A schodząc na ziemię, 15 dolarów to najniższy próg, który oferuje cyfrową wersję filmu do ściągnięcia.
Jeżeli zbiórka zakończy się powodzeniem i po drodze nic złego się nie wydarzy, to film pojawi się na jesień 2018 roku.
Promujący inicjatywę materiał zachęca do wpłat, elegancko grindując na nostalgii. Ta muzyka, ta gra z PSX-a! Sam się na niej wychowałem, wyprosiłem rodziców o deskorolkę, a potem o mały włos na niej zabiłem. Z serią, w przeciwieństwie do prawdziwej deski, trzymałem się jednak długo. Zbyt długo, bo mam też na koncie THPS5. Swoją drogą, ciekawe czy w filmie poruszone zostaną też te niewygodne fakty. Np. to, jak Activision spieszyło się z wydaniem ostatniej części gry...
Tony Hawk w nowej grze? „Na pewno nie stworzy jej Activision”, pisał w styczniu Maciek. Cytował tam też deskorolkową gwiazdę:
Niewykluczone, że w okolicach filmu o serii Pro Skater dostaniemy więc też nową grę od Hawka. To by było dopiero coś.
Paweł Olszewski