Różne pomysły na okładkę Heavy Rain
Pamiętacie jak niefajnie postąpiło Sony z amerykańską okładką Heavy Rain? Nie dość, że wygląda mniej ciekawie niż europejska wersja, to jeszcze usunięto z niej kobiece sutki pod mokrą koszulką, bo tego purytanie mogliby przecież nie zdzierżyć. Kotaku tak przejęło się całą sprawą, że zorganizowało dla swoich czytelników konkurs na najlepszą przeróbkę okładki gry. Photoshopy zostały odpalone, a rezultaty są niezwykłe.
U nas tradycyjnie już okładka w wersji na Xboksa 360 (jak widzicie nawet z produkcją wyłącznie na PS3 się da), ale polecam kliknąć na stronę galerii, bo niektóre wersje szczerze mnie rozbawiły, a jeszcze inne mogłyby śmiało stawać w konkury z tymi stworzonymi przez Sony.
Jeśli już przy okładkach Heavy Rain jesteśmy, to amerykańska okładka nie jest wcale najdziwniejszym krokiem wydawcy. Właściwie biorąc pod uwagę specyfikę tego rynku jest to nawet zrozumiała decyzja. Ale jak do licha ciężkiego wytłumaczyć fakt, że z japońskiej okładki zupełnie zniknęło origami? Przecież Japonia to ojczyzna tej sztuki.