Recenzja: Transistor

Transistor garściami czerpie z dobrych pomysłów swojego starszego rodzeństwa - również tutaj mamy do czynienia z piękną grafiką i ścieżkę dźwiękową oraz znakiem rozpoznawczym twórców - narratorem, który jednak tym razem nie tyle opowiada historię z boku, co bierze w niej (dość bierny) udział. Na tym jednak podobieństwa się kończą.

Recenzja: Transistor
k4mon
SKOMENTUJ

Transistor Original Soundtrack - Vanishing Point

Rozgrywka jest mocno liniowa; daniem głównym są pojedynki, dzięki którym główna bohaterka zdobywa doświadczenie. Wraz z jej rozwojem zdobywamy kolejne “funkcje”, które możemy następnie ekwipować. Funkcji można używać w jeden z trzech sposobów: jako zdolność aktywna, jako zdolność pasywna i jako ulepszenie zdolności aktywnej. Aktywnych zdolności możemy mieć cztery i są to główne, akcje które nasza bohaterka może wykonywać podczas walki. Każdą z nich możemy rozwijać poprzez dwie zdolności pasywne - które dają możliwość wprowadzania pewnych wariacji dla umiejętności aktywnych. Dodatkowo możemy mieć zdolności pasywne, które aktywne są przez cały czas w trakcie walki. Jest tutaj spore pole do eksperymentowania, przez co gracze mogą budować różnorodne strategie na potyczki z przeciwnikami.

Walka toczy się na zamkniętych obszarach, po których możemy dowolnie się poruszać oraz atakować przeciwników. W każdym momencie możemy jednak zatrzymać czas, zaplanować swoje najbliższe ruchy, a następnie wykonać je w mgnieniu oka. Niestety, zużywa to moc naszej broni, co nie pozwala na wykonywanie większej ilości takich ataków na raz, dopóki nie zostanie ona odnowiona. Wprowadza to ciekawy element, w którym musimy mądrze balansować pomiędzy używaniem tej mechaniki a toczeniem walki w czasie rzeczywistym. Na nieszczęście po zdobyciu paru poziomów doświadczenia walka staje się raczej prosta i nie wymaga od gracza szczególnego planowania. W ramach rekompensaty gra pozwala na wzmacnianie przeciwników (w zamian za większą ilość punktów doświadczenia); rozwiązanie to nie jest jednak idealne i powoduje, że sumarycznie poziom trudności jest nierówny.

Świat stworzony przez Supergiant Games w Transistor jest zupełnie inny niż w ich poprzedniej produkcji - zimne, neonowe, futurystyczne miasto, w którym toczy się rozgrywka kipi niesamowitym klimatem potęgowanym przez dźwięki syntezatorów. W grze możemy prowadzić interakcję z terminalami rozrzuconymi po mapach. Poznawane w ten sposób smaczki fabularne rewelacyjnie obudowują główną oś fabularną, która w sama sobie stanowi fantastyczną i wzruszającą historię. Gra opowiada o przygodach Red, którą poznajemy na ulicach miasta przy ciele przebitym tytułowym Transistorem. Urządzenie przemawia do głównej bohaterki, tajemnicze maszyny - “Procesy” - rozpoczynają za nią pościg. W tym wszystkim przewija się jeszcze historia o przemijaniu i przyszłości. Poza niesamowitą historią jest w grze jeszcze wiele innych motywów i mechanizmów, dzięki którym oczarowuje ona i zapada w pamięć.

Transistor to kolejna świetna gra od Supergiant Games i nawet jeżeli w pewnym momencie robi się łatwa, na pewno nie oderwiecie się od ekranu i koniecznie będziecie chcieli poznać historię, którą w sobie skrywa.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne