Raz w jedną, raz w drugą

Mam tendencje do zmieniania frontu w wojnie pomiędzy Elektronikami i Konami. Nie tylko dlatego, że lubię i szanuje obie marki, ale też z powodu wywracania do góry nogami grywalności FIFY oraz PES'a przez ich deweloperów już co roku przez jakieś 3 lata. Dawno, dawno temu, kiedy piksele były większe, seria Kanadyjczyków była traktowana jak zabawka dla dzieci, a poważni gracze młócili w PESy, najczęściej na swoich peesdwójkach. Jednak wraz z Fifą 11 coś się zmieniło. Dobrze znany kolega Realizm zapukał do Electronic Arts i został już tam na dobre. Jeszcze do połowy 2014 roku jedynym słusznym wyborem był symulator od EA, ale kiedy Japończycy wydali PES'a 2015 ludzie przypomnieli sobie złote lata Pro Evo w tym legendarną "szóstkę". Dziś jest to bardzo wyrównany pojedynek.

Raz w jedną, raz w drugą
Freszu
3
Obraz

"Chwileczkę, przecież obie firmy wypuszczają to samo co rok".

Dla laika - tak. Dla czynnego użytkownika obu tytułów - i tak i nie. Z jednej strony deweloperzy ograniczają się do wprowadzania zmian w AI, fizyce piłki i okazjonalnego upgrade'u silnika, czyli zmian, które równie dobrze można by było dokonać poprzez update'y. Jednakowoż takie drobne zmiany wymagają uczenia się prowadzenia akcji i gry w defensywie od nowa. Przykładowo: w Fifie 14 nie zaobserwowałem prawie niczego nowego względem poprzedniczki oprócz poruszania się graczy po boisku. Jakby wsadzono 11 rzeźb z mydła i kazano im biegać. Nie mogłem poczuć ciężaru zawodników. W piętnastce poprawiono to, ale goalkeeperzy bardzo brawurowo odsuwali się od linii bramkowej, co wykorzystywano do strzelania kuriozalnych goli z połowy boiska (nie tylko, Fifa 15 była bardzo rozregulowana pod względem rozgrywki). Japończycy usprawniając formułę ciepło przyjętej odsłony 2015, rok później wydali po prostu ulepszoną poprzedniczkę.

Obraz

Po co zmieniać, skoro jest niemal idealnie?

Prawdopodobnie nigdy nie było i nie będzie perfekcyjnie, bo też oba tytuły muszą nadążać nad oczekiwaniami graczy, także w kwestii wizualnej. FIFA ostatnimi czasy wprowadza nowe silniki fizyki, które po prostu trzeba skalibrować pod publikę. PES leczył rany po silnym ciosie od rywala 6 lat temu. Teraz Kanadyjczycy zaprosili Frostbite do swojej symulacji, ale co robi Konami? Po wytyczeniu własnej ścieżki szybkiej, arcade'owej wręcz rozgrywki dostajemy informację, że PES 17 będzie wolniejszy i wymagający bardziej statycznego "rozklepywania" piłki, zbliży się więc do konkurencji.

Trudno stanąć po jednej stronie barykady i zostać tam dłużej niż rok, skoro giganci chyba wymieniają się pomysłami. Patrząc na to teraz zupełnie nie rozumiem taktyki prowadzonej przez czerwonych. Nic tylko czekać do września i znowu stanąć przed dylematem: FIFA czy PES?

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne