Przegląd blogonotek #2 - ewolucja Assassina, kobiece granie, robienie gier od kuchni
W tym tygodniu na brak ciekawych tekstów nie można było narzekać. Zgodnie więc z obietnicą ponownie wyłoniliśmy kilka notek, których aż wstyd nie przeczytać. Ci którzy nie odwiedzali blogów naszych czytelników od jakiegoś czasu mogą nadrobić zaległości. Co znajdzie się w następnym przeglądzie, zależy już wyłącznie od Was. :)
"Marka wykreowana przez Ubisoft w krótkim czasie zdobył liczne grono fanów, a każa pozycja z Assassin's Creed w tytule powoduje poruszenie w mediach. Geneza popularności tej serii tkwi w zmianach jakie twórcy ze studia w kanadyjskim Montrealu wprowadzali sukcesywnie w kolejnych odsłonach. W tym artykule pragnę przedstawić najważiejsze moim zdaniem zmiany jakie zaszły w produkcjach traktujących o zabójcy z wysuwanym sztyletem na nadgarstku.” Tylko na blogu tetraela poczytacie o przemianach jednego z najlepiej rozpoznawanych tytułów Ubisoftu. Zainteresowanych zapraszam również do lektury części drugiej i najnowszej trzeciej.
"Niedawno ESA (Entertainment Software Association) opublikował najnowszy raport na temat graczy. Mnie najbardziej zaciekawił fakt, że 42% wszystkich graczy stanowią kobiety oraz, że dorosłe kobiety stanowią aż 37% growej populacji. W stosunku do chłopców poniżej 17 roku życia (13%) to naprawdę sporo.” Jak się okazuje płeć piękna również od czasu do czasu lubi chwycić za pada i zdobyć parę fragów. Nie wierzycie? Zajrzyjcie więc na blog villy.
"Za trochę ponad tydzień, Europę po raz kolejny nawiedzą najwięsze na naszym kontynencie targi rozrywki elektronicznej. GamesCom w Kolonii zbliż się wielkimi krokami! Czy podobnie jak w ubiegłym, tak i w tym roku to on podyktuje warunki na kolejne 12 miesięcy?” Raptem parę dni dzieli nas od największego święta graczy. Gamescom to świetna okazja na podejrzenie prac nad najnowszymi tytułami, ale i możliwość poznania planów wydawniczych. Xcomx przypomina nam o tym podając parę cennych informacji na temat zeszłorocznego Gamescon'u.
"Moi drodzy, Pan Mimizu wie już jak się robi gry. Oczywiście nie wie na ten temat wszystkiego. Ba, nie wie nawet tyle, ile chciałby wiedzieć. Ale wiedzy tej jest już dostatecznie dużo, by utoczyć z niej taki oto sympatyczny artykuł. Nie jest to w żadnym razie tutorial „zrób swojego Crysisa w weekend na wyświetlaczu pralki”(ponieważ w mojej nie ma wyświetlacza), lecz zbiór różnorakich ciekawostek zaczerpniętych z własnych doświadczeń i przygód w świecie tzw. gamedevu" Tekst warty przeczytania i to bez dwóch zdań...dlatego skończę w jednym i zaproszę do poczytania bloga mimizu.
"Kupiłeś komputer. Przeinstalowałeś OS. Uczyniłeś cokolwiek, co sprawiło, że w tej chwili, prócz sapera i pasjansów, nie posiadasz na komputerze żadnej gry. Spełniłeś zatem pierwszy warunek. Jaki jest kolejny, zapytasz? Otóż- nie wydajesz pieniędzy na gry, lecz zarazem zachowujesz się uczciwie i nie piracisz. Teraz tylko wystarczy ci połączenie z internetem oraz odrobina czasu na wirtualną rozrywkę całkowicie za darmo! Od czego więc zacząć?” Pustki w portfelu nie oznaczają braku growych nowości na waszych komputerach. Kilka darmowych propozycji przedstawi Wam larryadler.
Oczekujcie kolejnego przeglądu już w następną niedzielę.
Chcesz się tu znaleźć? Nie masz bloga? Załóż go. (a jeśli nie lubicie lub nie chcecie pisać)
Znalazłeś ciekawą blogonotkę? Napisz na kontakt@polygamia.pl Redakcja
