Produkcji Star Citizena po prostu nie opłaca się kończyć
Zmiana polityki zwrotów pieniędzy nie zraziła fanów.
15.10.2018 19:09
Zastanawiam się czasami, co takiego musieliby zrobić twórcy Star Citizena, żeby stracić zaufanie fanów? Ostatnimi czasy po cichu zmienili regulamin zbiórki, odbierając fanom możliwość odzyskania zainwestowanych w grę pieniędzy. Niemniej nie zniechęciło to graczy do inwestowania w projekt kolejnych kwot. Budżet produkcji zbliża się tym samym do 200 milionów dolarów (na tę chwilę brakuje jeszcze 5 milionów), a gra niedawno dostała wersją alfa 3.3. Twórcom udało się stworzyć model biznesowy, w którym wydanie pełnej wersji totalnie się nie opłaca.
Star Citizen 3.3 | Anvil Valkyrie & Cyclone TR Tour
Kolejne kilka dni po jej wydaniu sprawiły, że na konto developerów trafił kolejny milion… i to pomimo tego, że mówimy o wersji wrzuconej dopiero 10 października I jak tu w ogóle myśleć o zakończeniu procesu produkcji? Sami developerzy czują się już natomiast jak drugi Blizzard… za samo oglądanie na streamie Citizen Conu, eventu związanego w tym roku z nową edycją Star Citizena trzeba było zapłacić 20 dolarów, czyli niemal połowę ceny eventu Zamieciowców.
A tak przy okazji, twórcy pokazali też nowy zwiastun ze Squadron 42, planowanej jako samodzielny moduł kampanii fabularnej do gry. Kiedy premiera? Zapewne wtedy, kiedy ta karuzela absurdów wreszcie zahamuje. Czyli raczej nie w najbliższym czasie…
Krzysztof Kempski