Problemy Switcha z obsługą Unity opóźniają kolejne gry

Konsola aspiruje do miana ulubionego sprzętu niezależnych twórców, a tu takie coś.

Gdyby jeszcze sprawa była nowa, moglibyśmy traktować ją w ramach wyjątku. Ale przecież w czerwcu autorzy GoNNER-a musieli przepraszać za opóźnienie swojej gry, bo musieli poradzić sobie z tarciami na linii silnik-konsola.

Yooka-Laylee trafiło do sprzedaży w kwietniu, zaraz zacznie się nam październik a daty premiery wciąż nie ma. Czemu? Autorzy zwalają winę na Unity. Bo choć są już na finiszu, to:

Nie oni jedni musieli wydać w ostatnich dniach taki komunikat. Battle Chasers: Nightwar zapowiada się na przyjemną niespodziankę (Patryk opowiadał o grze tutaj). Zagramy 3 października na PC, PS4 i Xboksie One. Na Switchu gra została opóźniona na bliżej nieokreśloną przyszłość.

Problem i frustracja dla graczy, ale i dla niezależnych developerów, którzy postawili na Unity. Bo posiadacze Switcha kupują wszystko. W krótkim czasie Wonder Boy: The Dragon’s Trap znalazło tam więcej nabywców niż na pozostałych trzech platformach z gigantyczną bazą posiadaczy razem. Sytuacja wygląda tak samo z Oceanhorn: Monster of the Uncharted Seas.

Death Squared do pobicia sprzedaży na innych platformach (na których ukazała się cztery miesiące wcześniej) wystarczyły... trzy dni.

Maciej Kowalik